Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
22/02/2018 - 18:15

Duszący smog w Nowym Sączu. Nie taki diabeł straszny, jak go malują? [ZDJĘCIA]

Mieszkańcy Nowego Sącza i regionu, zwłaszcza zimą odczuwają, również i zdrowotnie skutki zanieczyszczenia powietrza. Są niekiedy takie dni, że jakość powietrza jest tak zła, że w urządzeniach monitorujących stopień jego zanieczyszczenia (stężenie pyłów zawieszonych) brakuje skali. Niestety takie dni nadal się jeszcze zdarzają.

Nowy Sącz próbuje za wszelką cenę przeciwdziałać smogowi, który dusi miasto i jego mieszkańców. Podejmowane są w tym kierunku różnorodne działania, by ograniczyć emisję szkodliwych pyłów do atmosfery.

Zdaniem prof. Artura Badydy z Wydziału Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej, miasto Nowy Sącz zrobiło w ostatnich latach bardzo duży postęp, jeśli chodzi o poprawę jakości powietrza.

Tego samego zdania jest Marta Wieciech-Kumięga, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Nowego Sącza. Uważa ona, że jakość powietrza w Nowym Sączu stopniowo się poprawia. 

O tym jak ograniczyć niską emisję i jak to robić skutecznie dyskutowali dzisiaj w sądeckim ratuszu przedstawiciele ponad 10 miast z całego kraju. Są to partnerzy skupieni w Partnerskiej Inicjatywie Miast – Sieć Tematyczna Jakość Powietrza. Liderem w niej jest właśnie Nowy Sącz.

Oprócz naszego miasta do tej sieci należą: Toruń, Białystok, Opalenica, Pszczyna, Rawicz, Nowa Ruda, Kudowa Zdrój, Bojanowo i Żmigród, a także Związek Międzygminny ds. Ekologii w Żywcu i Stowarzyszenie Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego.

Dzisiaj przedstawiciele tych miast dzielili się w Nowym Sączu własnymi sposobami walki ze smogiem.

– Jest to pierwsze spotkanie grupy. To początek cyklu wizyt u wszystkich partnerów w Polsce. Będziemy podpatrywać, dzielić się skutecznymi metodami, jak walczyć z zanieczyszczonym powietrzem – mówi Marta Wieciech-Kumięga. – Mam nadzieję, że uda się nam wypracować uniwersalny scenariusz dla wszystkich samorządów. Głównym problemem jest niska emisja i wspólnie dyskutujemy o pomysłach jego redukcji.

Jednym z prelegentów, który zabierał głos podczas dzisiejszego spotkania w ratuszu był prof. Artur Badyda z Politechniki Warszawskiej.

- Jeszcze kilka lat temu Nowy Sącz znajdował się na niechlubnej liście dziesięciu najbardziej zanieczyszczonych miast europejskich – powiedział portalowi Sądeczanin.info prof. Badyda – Od tego czasu sytuacja nieco się zmieniła. Dzisiaj w mieście, dzięki różnorodnym podejmowanym działaniom, by ograniczyć zanieczyszczenie powietrza udało się doprowadzić do sytuacji, że stężenie pyłu spadło o 40 proc. Mniej jest też dni w roku, kiedy przekroczona jest dopuszczalna norma pyłu. Oczywiście nie rozwiązuje to jeszcze definitywnie problemu smogu, ale można powiedzieć, że podejmowane przez miasto działania zmierzają w dobrym kierunku.

Jak mieszkańcy mogą przyczynić się do tego, by powietrze było czyste?  Najlepszym rozwiązaniem jest palenie w piecach błękitnym węglem, czyli węglem po odgazowaniu, przekonywała Marta Wieciech-Kumięga, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Nowego Sącza.

Komfortową sytuacją byłaby taka, aby błękitny węgiel był dostępny w przystępnych cenach, zbliżonych do cen innych gatunków węgla. Warto też wymieniać piece na te ekologiczne.

Goście z zaproszonych miast mogli też zobaczyć instalację do odzyskiwania odpadów zasilaną energią słoneczną oraz jedną ze stacji pomiarów stężania pyłów zawieszonych w powietrzu.

[email protected], Fot. IM.

Duszący smog w Nowym Sączu. Nie taki diabeł straszny, jak go malują? {ZDJĘCIA]




Duszący smog - debata w ratuszu






Dziękujemy za przesłanie błędu