Już nie udostępnisz hasła do Netflixa i HBO GO
Do tej pory filozofia Netflixa była taka, że nie akceptuje udostępniania haseł, ale po prostu nic z tym nie robi. Sam prezes Netflixa powiedział kiedyś, że dzielenie się hasłem to „coś do czego trzeba się przyzwyczaić”. Kilka lat temu prezes HBO twierdził, że dzielenie się hasłami nie ma żadnego wpływu na biznes. a wręcz przeciwnie, jest znakomitym wehikuł marketingowym. Przecież jasne jest, że wszyscy robią to w takiej czy innej formie. Ale to ma się zmienić. W tym celu powstała koalicja antypiracka, której priorytetem jest zwalczanie niewłaściwego udostępniania haseł.
Pozostaje kwestia rozróżnienia, co piractwem jest, a co nie. Przecież dzielenie się hasłem w obrębie gospodarstwa domowego z członkami rodziny nie jest (a przynajmniej nie powinno być) czymś złym i karalnym. Ale czy podawanie hasła znajomym z akademika, aby w większym gronie oglądać premierę nowej serii w HBO Max czy Netfliksie może być traktowane jako niewłaściwe udostępnienie hasła osobom postronnym?
Zobacz też: na Sądecczyźnie stoki już naśnieżoneOczywiście wątpliwe jest, aby platformy uciekały się do straszenia ludzi pozwami, a później oczekiwały na wielkie odszkodowania. Skupią się raczej na kwestiach technicznych, które miałyby uniemożliwić niepożądane czynności. Takie rozwiązanie wydaje się być rozsądne, kiedy zostanie wprowadzone – nie wiemy.
[email protected], fot. pixabay.com