To już hekatomba. Tak zabija nas smog w Nowym Sączu. Zaczyna brakować skali na pyłomierzu!
Brak wiatru i silny mróz, to idealne warunki dla smogu. Brudny, czarny dym, który wydobywa się z kominów czy rur wydechowych, nie ma jak rozproszyć się w atmosferze. Zalega przy powierzchni ziemi, a potem trafia do naszych płuc.
Czytaj też Mroczne przepowiednie jasnowidzów na 2024. To ma się wydarzyć jeszcze tej zimy
Tak żywi się mrozem smog w Nowym Sączu
Wskazania pyłomierza Inspektoratu Ochrony Środowiska zamontowanego przy ulicy Nadbrzeżnej po prostu budzą grozę. O dwunastej w nocy smog doszedł prawie do szczytu skali! Stężenie pyłu PM10 wynosiło 243,2 mikrogramów na metr sześcienny! Dopuszczalny poziom wynosi 50 mikrogramów.
Takie wskazania pozwalają „królować” Nowemu Sączowi w niechlubnych smogowych rankingach. Przypomnijmy, że nasze miasto trafiło już do zestawienia Światowej Organizacji Zdrowia obejmującego 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii, byliśmy też na czarnej liście europejskich miast Greenpeace, teraz znowu jesteśmy „ na topie”.
Czytaj też Co groźnego znaleźli w przysmaku z Kauflandu. Sieć na gwałt wycofuje to ze sklepów
Jesteśmy w czołówce rankingu grozy
Po raz kolejny Nowy Sącz trafił do czołówki budzącego grozę rankingu Polskiego Alarmu Smogowego. Ta czarna lista obejmuje miasta o najwyższym zanieczyszczeniu powietrza pod względem średniorocznego stężenia rakotwórczego benzo(a)pirenu.
Jest też przerażające zestawienie miejscowości z liczbą dni, w których dobowe stężenie pyłu PM10 było powyżej normy. To oznacza powietrze nienadające się do oddychania. Nowy Sącz króluje także i w tym zestawieniu. Krajowa, roczna norma to 35 smogowych dni. W naszym mieście zabójczy, zawieszony pył wdzierał się do naszych płuc przez 56 dni ubiegłego roku. To lokuje nas na szóstym miejscu w kraju.
Czytaj też Wstrząsające wyznanie zabójcy. Siedzi na dożywociu w więzieniu w Nowym Sączu
W Małopolsce kopciuchy mają się dobrze
Wśród smogowych liderów może niepokoić duża liczba miejscowości z Małopolski, bo aż pięć miejscowości na piętnaście, lokuje się wśród tych o najwyższym stężeniu benzo(a)pirenu – komentuje wyniki niechlubnego zestawienia rzecznik prasowy Polskiego Alarmu Smogowego Piotr Sergiej. - To w tym województwie na skutek decyzji sejmiku zezwolono na wydłużone użytkowanie kopciuchów, czyli kotłów najbardziej zanieczyszczających powietrze. - To pokazuje, że antysmogowe regulacje mają wpływ na to jakim powietrzem oddychamy – dodaje Sergiej, który ocenia, że mimo wszystko likwidacja kopciuchów, zaczyna przynosić rezultaty.
Czytaj też Zarabiają pod Nowym Sączem setki milionów na ekologicznych bombach
Ile kopciuchów udało się zlikwidować w Nowym Sączu?
O to, jakie działania podejmowały władze miasta i służby miejskie w związku między innymi z ochroną klimatu i jakości powietrza w Nowym Sączu pytali sądeccy radni podczas ostatniej w ubiegłym roku sesji budżetowej. - W efekcie różnych działań zlikwidowaliśmy 1300 starych (pozaklasowych) kotłów na paliwo stałe – mówił Grzegorz Tabasz, dyrektor wydziału ochrony środowiska sądeckiego urzędu miasta .– To jest bardzo dużo.
Jak wskazywał, działania te prowadzone były w niezbyt sprzyjających okolicznościach, zwłaszcza, że małopolski sejmik zawiesił do kwietnia 2014 roku obowiązek wymiany pieców pozaklasowych czyli tych największych, toksycznych trucicieli. Tabasz podał także informacje dotyczącą liczby dni smogowych w ciągu roku w Nowym Sączu. W 2018 roku było to 90 dni, a w 2023 roku 29 dni (na dzień 19 grudnia).
Ile jeszcze trzeba wymienić pieców pozaklasowych w Nowym Sączu? Po inwentaryzacji źródeł ciepła w Nowym Sączu przeprowadzonej w 2022 roku, w miejskiej ewidencji ujętych było 4 200 kotłów, niespełniających wymagań żadnej klasy. Dzięki dotacjom około jedną trzecią z nich udało się usunąć. - Teraz mamy więc około 2 900 czynnych kotłów, które nie spełniają żadnych norm - dodał Tabasz. – W momencie, kiedy wprowadzono tzw. dodatek węglowy na paliwa stałe w wysokości 3 tysięcy złotych oraz tysiąc złotych na zakup drewna, mieszkańcy zaczęli odkrywać u siebie nowe źródła ciepła. Wtedy ta liczba nam wzrosła o dodatkowe 2500 obiektów. Ludzie zgłaszali różne dziwne rzeczy tylko po to, żeby ten dodatek otrzymać - dodaje. Jak poinformował szef wydziału ochrony środowiska miasto zmuszone było zwrócić 2,5 miliona złotych z jednego z programów dofinansowania do wymiany pieców.
Czytaj też Zaraz po narodzinach stoczyła walkę ze śmiercią. W maleńkiej Kasi była taka wola życia
Zabójcza mieszanka
Zanieczyszczone powietrze i ponowny atak koronawirusa, tworzy śmiertelną mieszankę. – Przy niższej temperaturze zwiększa się zanieczyszczenie powietrza i spada jego wilgotność, co prowadzi do obniżenia odporności organizmu. Do tego dochodzi nawrót grypy, skutkujący koinfekcjami. Niestety, to wszystko może spowodować zwiększenie liczby zgonów oraz ciężkich przypadków COVID-19 - ostrzegał w rozmowie z „Sądeczaninem” prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.(jagienka.michalik@sadeczanin,info)