Co z tą wielką sądecką kolejową inwestycją. Podpisali kontrakt wart 780 milionów i zapadła cisza
Co z tą modernizacją
Po tym jak zakończyły się prace nad projektem inwestycji, rozkręciła się przetargowa machina na modernizację istniejącej trasy Chabówka – Nowy Sącz. Z początkiem maja został podpisany kontrakt na przebudowę odcinka między bocznicą w Klęczanach a Nowym Sączem. Minęły trzy miesiące, a robót nie widać, choć wedle zapowiedzi miały ruszyć w wakacje. Czyżby posypały się terminy? - pytamy Dorotę Szalachę z biura prasowego Polskich Linii Kolejowych.
- Na razie nie ma zagrożenia w realizacji umowy. Z konsorcjum Torpol oraz Intop Warszawa mamy podpisany kontrakt opiewający na nieco ponad 780 milionów złotych i wszystko przebiega zgodnie z procedurami - zapewnia w rozmowie z „Sądeczaninem” rzeczniczka. – Teraz w ramach przepisów administracyjnych związanych z wydawaniem pozwolenia na budowę prowadzone są konsultacje społeczne. To wymóg uzyskanej wcześniej decyzji środowiskowej dla inwestycji. Kiedy wojewoda wyda zezwolenie, prace ruszą – dodaje Szalacha, ale daty nie podaje.
Czytaj też Zamknęli kawał powiatowej drogi. Jak długo kierowcy są skazani na objazdy?
Jakie inwestycje zostaną zrealizowane w Nowym Sączu?
Przypomnijmy, że na odcinku między bocznicą w Klęczanach a Nowym Sączem przebudowana zostanie stacja Marcinkowice oraz przystanki Nowy Sącz Chełmiec i Nowy Sącz Miasto. Wyższe perony oraz nowe przejścia podziemne, winda i dojścia ułatwią dostęp do kolei wszystkim podróżnym. Inwestycja ma poprawić połączenia regionalne i dalekobieżne.
Wielkie zmiany szykują się w samym Nowym Sączu, gdzie w miejsce, starej, wysłużonej konstrukcji na Dunajcu powstanie nowy most kolejowy, który pozwoli na rozwijanie pociągom większej prędkości.
Planowana jest też budowa wiaduktu przy ulicach Zielonej i Kolejowej. W sumie na modernizowanej linii z Nowego Sącza do Chabówki o długości 75 kilometrów, gdzie regularne kusy pociągów zostały zawieszone ponad 15 lat temu, będą dwa tunele o łącznej długości 5,8 km. Zostanie też wybudowana estakada, która będzie mierzyć blisko kilometr. Na nowych torach pociągi rozwiną prędkość do 120 km na godzinę.
Czytaj też Co najbardziej rujnuje nasze domowe budżety? Top drożyzny ze sklepowych półek
Jeszcze jeden kontrakt
Modernizacja zostanie też przeprowadzona na odcinku Chabówka – Rabka Zaryte. I tu kontrakt już został sfinalizowany. Za blisko 370 milionów złotych inwestycję zrealizuje firma Budimex.
Wedle zapowiedzi resortu infrastruktury, po przebudowie odcinka, mieszkańcy Mszany Dolnej już pod koniec 2025 roku będą mogli dojechać do Krakowa przez Chabówkę w ciągu godziny i piętnastu minut. Po wybudowaniu nowej linii między Podłężem i Tymbarkiem z miasteczka do stolicy Małopolski wyniesie około czterdzieści minut.
Gruntowna modernizacja obejmuje dziesięciu kilometrów linii. To budowa nowych torów wraz z elektryfikacją trasy oraz przebudowa przejazdów kolejowo-drogowych i urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Powstaną też nowe, wysokie perony, ułatwiające wsiadanie do pociągów.
Na peronach znajdą się wiaty, ławki, tablice informacyjne i oznakowanie. Wsparciem w komunikacji dla osób niewidomych i niedowidzących będzie oznakowanie z systemem ścieżek naprowadzających. Na stacji Mszana Dolna, dostępność dla wszystkich podróżnych zapewni dodatkowo budowa przejścia pod torami z windą. Ważnym elementem inwestycji będzie budowa mostów w Mszanie Dolnej nad rzekami Rabą i Mszanką.
Czytaj też Czy to już boom na kredyty hipoteczne. Ludzie ruszyli do banków po pożyczki na własne M
Kiedy zacznie się budowa nowego odcinka trasy linii Podłęże-Piekiełko?
Zakładamy, że to będzie w 2024 roku. Inwestycja potrwa trzy, cztery lata – zapowiedział blisko rok temu Ireneusz Merchel, prezes zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych.
Koszt całości przedsięwzięcia to 7 mld złotych. Pierwszy pociąg pojedzie nową trasą w 2026 roku. Zakończenie inwestycji oznacza, że podróż na trasie Kraków – Zakopane, zajmie mniej niż dwie godziny. Z Nowego Sącza do Krakowa, dojedziemy w niecałą godzinę. (jagienka.michalik@sadeczanin