Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 19 maja. Imieniny: Celestyny, Iwony, Piotra
15/11/2023 - 15:55

Komunikacyjnego, sądeckiego koszmaru ciąg dalszy. Ani tędy nie przejadą, ani nie przejdą

Zamknięta przy torach ulica Kolejowa, zamknięte skrzyżowanie ulic Asnyka z Zieloną, wyłączone z ruchu ulice Mickiewicza oraz Lenartowicza…na dwa lata mieszkańcy Wólek będą skazani na utrudnione połączenie z centrum miasta, bo to właśnie tutaj ruszył pierwszy etap budowy nowej linii kolejowej , która ma zapewnić podróż z Nowego Sącza do Krakowa w niecałą godzinę. Ale to dopiero początek komunikacyjnego koszmaru. Szykuje się ciąg dalszy.

W wielki plac budowy zamieniło się osiedle Wólki

Ruszył pierwszy etap budowy nowej linii kolejowej, która ma zapewnić  podróż z Nowego Sącza do Krakowa w niecałą godzinę. Jednak wyczekiwana i wymarzona inwestycja dla części mieszkańców miasta oznacza komunikacyjny koszmar.

Zamknięta przy torach ulica Kolejowa, zamknięte skrzyżowanie ulic Asnyka z Zieloną,  wyłączone są z ruchu ulice Mickiewicza oraz Lenartowicza. To nie koniec. Za jakiś czas nie będzie można korzystać z przejazdu kolejowego na ulicy Tatrzańskiej, który umożliwia przejazd z ulicy Kunegundy do ulicy Barbackiego. Co gorsza, według inwestycyjnych planów nie będą mogli przechodzić tamtędy nawet piesi.  

Czytaj też Piechotą, rowerem, z walerianowymi kroplami. Mieszkańcy Nowego Sącza szykują się na najgorsze [WIDEO] [MAPY]  z

To jest dla nich nie do przyjęcia

To ostatnie utrudnienie jest nie do przyjęcia dla mieszkańców osiedla. - Jeśli ściągniecie tam ciężki sprzęt, zostawcie nam chociaż dwa metry, żebyśmy mogli przynajmniej tamtędy przejść, a matki mogły przejechać  wózkami z dziećmi – mówili mieszkańcy podczas zorganizowanego kilka dni temu spotkania z przedstawicielami Polskich Linii Kolejowych, które inwestycję realizują.   

- Rozwiązania projektowe były uzgadniane z miastem. Dostaliśmy zgody zatwierdzenia projektów – stwierdził wówczas dyrektor generalny kontraktu Łukasz Bochniarz.  

Czytaj też Wielkie zmiany w Nowym Sączu. Prezydent Handzel właśnie to ogłosił  [WIDEO] 

Czy jest szansa na  osiągnięcie kompromisu?

- Razem z zarządem osiedla wystosowaliśmy w tej sprawie  pismo  do Polskich Linii Kolejowych  - mówi radny Maciej Rogóż.  - W naszej opinii przy wielomilionowej inwestycji przejście dla pieszych w tym miejscu  powinno być uwzględnione i wykonane przez inwestora. Mieszkańcy korzystają z niego od lat. To połączenie środkowej części osiedla między innymi z ulicą Kunegundy – dodaje Rogóż.

Na razie nie  podano jeszcze terminu, kiedy kolejowy przejazd na ulicy Tatrzańskiej zostanie wyłączony z ruchu. Nie ma też odpowiedzi kolei na pismo mieszkańców osiedla. Wiadomo tylko, że  jak dotąd udało  się załatwić budowę podziemnego przejście na  Kocich  Plantach.

Czytaj też Nowe linie MPK i zmienione trasy w Nowym Sączu. Od poniedziałku zaczyna się rewolucja w mieście 

Na ciężkie czasy muszą się też szykować mieszkańcy osiedla Świętej Heleny. Na wiosnę, na ulicy Krakowskiej,  ruszy budowa nowego wiaduktu kolejowego. Tam droga zostanie całkowicie zamknięta. ([email protected]) fot. jm, MP







Dziękujemy za przesłanie błędu