Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 19 maja. Imieniny: Celestyny, Iwony, Piotra
26/01/2024 - 15:40

Na 6. Sądeckie Targi Książki w Krynicy – Zdroju spieszą tłumy! Książka jest dobra na wszystko

Kto kocha czytać, kto lubi książki, kto pochłania je nałogowo jest dzisiaj w Pijalni Głównej w Krynicy – Zdroju na 6. Sądeckich Targach Książki. Największe święto książki w regionie rozpoczęło się dzisiaj i potrwa aż do niedzieli. Do Pijalni Głównej spieszą tłumy.

Oferta wydawnicza, jaką można zobaczyć w Pijalni Głównej jest bardzo bogata. Każdy znajdzie na stoiskach różnorodne propozycje książkowe. Nikt nie wyjdzie z Pijalni Głównej z pustymi rękami

Do Krynicy – Zdroju przyjechało z wydawanymi książkami ponad trzydziestu wystawców z całej Polski. Ci, którzy już zawitali na 6. Sądeckie Targi Książki oglądają i kupują publikacje, które chcieli przeczytać.

- Dlaczego tutaj jestem? Bo żadna elektroniczna książka nie zastąpi tej książki tradycyjnej, w wersji papierowej – powiedziała „Sądeczaninowi” Alina Kazio ze Stalowej Woli. - Do książki tradycyjnej mogę zajrzeć, zapoznać się z jej treścią, przekartkować. Zobaczyć czy ona mi odpowiada czy nie. Interesuję się historią i takiej książki szukam. Jestem szczęśliwa, bo oferta książki historycznej jest bardzo bogata. Dla mnie te targi są prawdziwą ucztą. Mówię serio. I chyba ucztą dla wszystkich książkoholików.

Nasza rozmówczyni przyjechała ze Stalowej Woli do sanatorium w Krynicy – Zdroju.

- Jestem tutaj od niedawna, ale gdy zobaczyłam, że będą takie targi od razu tutaj przyszłam i nie żałuję – dodaje nasza rozmówczyni. – Trzy dni prawdziwej uczty. Na pewno kupię coś na tych targach i wrócę do domu ze świetną książką.

Kolejna uczestniczka z Libiążanie nie mogła odmówić sobie przyjścia na 6. Sadeckie Targi Książki. Jak nam powiedziała pani Danuta, należy do tych osób, które kochają książki i lubią je czytać.

- Lubię wziąć tradycyjną książkę do ręki, poczuć ją w dłoni – mówi Danuta Drabik - Poczuć zapach druku. Jestem bibliotekarką i bycie na targach książki jest moim obowiązkiem.

Ona też przebywa obecnie w sanatorium. – Tylko, jak mówi  portfel mógłby być trochę grubszy. Lubię czytać wszystko. Ostatnio zaczytuję się Sagą Krynicką Edyty Świętek, ostatnim wydanym tomem. Lubię dobrą książkę historyczną. Warto tutaj być. Polecam. Warto, aby takie targi były organizowane  częściej w tym miejscu. Naprawdę jestem zachwycona.

- Świetna impreza. Jestem pod wrażeniem – dodaje Krystyna z Bydgoszczy. - Na pewno coś kupię. Jestem o tym przekonana. Książka jest dobra na wszystko. Jestem pewna.

([email protected], fot. IM), © Materiał chroniony prawem autorskim.









Dziękujemy za przesłanie błędu