Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 14 maja. Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja
05/03/2024 - 16:15

Sandecja zrobiła to pierwszy raz w tym roku. Zdecydowały ostatnie chwile meczu

Sandecja Nowy Sącz w zaległym meczu podejmowała we wtorek Radunię Stężyca. Choć początkowo przegrywała, to ostatecznie udało jej się odwrócić losy spotkania. Pierwsza ligowa wygrana w 2024 roku stała się faktem.

Sandecja Nowy Sącz na dnie II ligi

Sytuacja piłkarzy Sandecji Nowy Sącz w drugiej lidze nie jest łatwa. Choć mamy dopiero początek marca i wiele kolejek do zakończenia sezonu, to marginesu na błędy praktycznie nie ma. Kolejne potknięcia mogą mieć katastrofalne w skutkach.

W sobotę “Biało-czarni” przegrali 1:3 z GKS-em Jastrzębie. We wtorek zmierzyli się natomiast w zaległym meczu z Radunią Stężyca. Spotkanie odbywało się na obiekcie Puszczy Niepołomice, gdzie sądeczanie grają w roli gospodarza.

W pierwszej połowie bramek nie oglądaliśmy. Drużyny zeszły do szatni przy stanie 0:0. Dużo więcej działo się jednak w drugiej części gry. Sytuacja bramkowych nie brakowało. Kilka udało się zamienić na gole.

Sandecja wygrywa z Radunią Stężyca

To goście wyszli jako pierwsi na prowadzenie. W 55 minucie do siatki trafił Tomasz Dejewski. Można było mieć obawy czy kolejne spotkanie nie zakończy się porażką Sandecji. Podopiecznym Roberta Kasperczyka udało się jednak odwrócić jego losy.

W 75 minucie do wyrównania doprowadził Radosław Gołębiowski. Zwycięstwo dała bramka Michała Rutkowskiego z doliczonego czasu gry. Tym samym pierwsza wygrana w 2024 roku stała się faktem. 

“Biało-czarni” opuścili ostatnie miejsce w tabeli jednak mają rozegrane jedno spotkanie więcej od pozostałych drużyn w strefie spadkowej. Do pozycji dającej utrzymanie tracą 4 punkty. W następnej kolejce zmierzą się z Pogonią Siedlce. ([email protected], fot.: Adrian Maraś, Sandecja Nowy Sącz - zdjęcie ilustracyjne)







Dziękujemy za przesłanie błędu