Duże korki w Nowym Sączu. Kierowcy mają w tej okolicy bardzo ciężko [WIDEO]

Prawdziwy armagedon może się zacząć dopiero od wtorku. To wtedy zostanie zamknięta ulica Krakowska. Korek w okolicach ronda pod zamkiem w Nowym Sączu jest jednak obrazkiem bardzo częstym. Nie inaczej było również w poniedziałek.

Korki w Nowym Sączu

Nie jest łatwo podróżować przez Nowy Sącz. Ostatnie miesiące to na naszych ulicach prawdziwy armagedon. Trwa budowa nowej linii kolejowej Podłęże - Szczyrzyc - Tymbark/Mszana Dolna oraz modernizacji istniejącej linii Chabówka - Nowy Sącz realizowana przez PKP PLK.

Zamkniętych jest też kilka ulic w związku z remontami. To wszystko sprawia, że poruszanie się po mieście stanowi duże wyzwanie. Najgorzej jest oczywiście w godzinach szczytu. W niektórych miejscach sznur aut jest gigantyczny.

Sznur aut w okolicach ronda pod zamkiem w Nowym Sączu

To już niemal tradycja, że po godzinie 15 stoi cała ulica Piotra Skargi. Dojazd do ronda pod zamkiem nie jest łatwy. Przypomnijmy, że jeden pas zajmuje parking. Zupełnie wolny pozostaje natomiast często pas do skrętu w prawo (na Bulwar Narwiku). Niemal wszyscy kierowcy jadą w stronę mostu heleńskiego lub na ul. Tarnowską.

Niewiele lepiej wygląda sytuacja na Bulwarze Narwiku. Także tutaj widać ogromny zator. Dodajmy, że już niebawem sytuacja może być jeszcze gorsza. 23 kwietnia zamknięta zostanie ulica Krakowska. Więcej pisaliśmy TUTAJ.

Aby zobaczyć, jak wygląda korek w okolicach ronda pod zamkiem obejrzyjcie materiał filmowy. ([email protected], fot.: Rafał Gajewski, wideo: Rafał Gajewski)

Skomentuj