Nowy Sącz: to nie dojście, to pobojowisko. Kto może pomóc na Zamenhofa?
- Plac zabaw jest nowy, ale dojście jest w koszmarnym stanie. Jak popada, to nie da się tędy przejść. Wszystko stoi w wodzie – opisuje starsza pani, która na ów plac przychodzi z wnukami.
Już na miejscu okazało się, że uwagi Czytelniczki w pełni się potwierdzają. Opisywać drogi nie będziemy, bo jej stan najlepiej obrazują zdjęcia. Dodajmy tylko, że tędy biednie też dojazd na zaplecze tutejszego pawilonu usługowego.
Obeszliśmy plac z każdej strony i co tu kryć inne dojścia też nie prezentują się najlepiej. Tyle, że to już ciągi wewnątrz osiedlowe i trudno przesądzać, kto powinien zadbać o ich należyte utrzymanie. Opcji jest kilka – służby komunalne, władze spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej administrującej blokami wokół. Z samym dojazdem też można mieć wątpliwości – czy formalnie można go traktować jako przedłużenie ulicy Zamenhofa czy jako drogę wewnętrzną.
Co zatem w takiej sytuacji zrobić? Wyjść jest kilka – mieszkańcy mogą w pierwszej kolejności porozmawiać z administratorem budynku lub z zarządem osiedla – Zamenhofa wchodzi w skład osiedla Przydworcowego. Jednocześnie problem zniszczonej betonowej nawierzchni można zgłosić do Wydziału Komunalnego Urzędu Miasta – urzędnicy nie powinni mieć najmniejszego problemu z ustaleniem gospodarza. Ale są przecież również radni.
Przewodniczącą zarządu osiedla Przydworcowe jest Jadwiga Dzudzik, do której numery kontaktowe: 733 520 840 i 515 127 502 można znaleźć na stronie internetowej miasta w zakładce: zarządy osiedli.
Kontakt do Wydziału Komunalnej Obsługi Miasta – tel.: 18 444 21 66.
My wykonane dziś zdjęcia przekazaliśmy z kolei radnemu Leszkowi Zegzdzie, który reprezentuje w radzie okręg nr 4, czyli również osiedle Przydworcowe. Radny zobowiązał się rozpoznać temat i interweniować, ale podobnie jak my uważa, że w tym wypadku adresatem uwag odnośnie stanu technicznego dojazdu będzie wspólnota albo spółdzielnia mieszkaniowa. ([email protected] Fot.: ES)