Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 15 maja. Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
06/02/2024 - 21:10

Rondo grozy w Nowym Sączu. Zbiorowy pozew, petycja? Najpierw ruch naszych drogowców

Urywają się telefony, a nasza redakcyjna skrzynka pęka od maili. Mieszkańcy Sądecczyzny są oburzeni tym, co dzieje się na rondzie Solidarności w Nowym Sączu. “Strzałka grozy” skazuje kolejnych kierowców na mandaty za ułamki sekund spóźnienia. Pojawiają się pomysły zbiorowego pozwu przeciwko Inspekcji Transportu Drogowego lub petycji do rządu i pierwsi gotowi, by ją podpisać.

Petycje znajdziesz TUTAJ

Skandal na rondzie w Nowym Sączu

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji u sądeckich kierowców, jak działający od września na rondzie Solidarności system Red Light. Nic dziwnego, bo to, co tu się dzieje, wielu mieszkańców nazywa wprost skandalem. Niektórzy wręcz boją się tędy przejeżdżać i nadrabiają drogi. Wszystko przez mandaty, które sypią się tysiącami!. 

Szczególnie głośno jest o zielonej strzałce, umożliwiającej warunkowy przejazd. Swoim przypadkiem podzielił się z nami niedawno jeden z czytelników. Jak pisał, prawidłowo się na niej zatrzymał, ale w momencie kiedy ruszał, zielona strzałka zgasła. Efekt? 500 zł mandatu i 15 punktów karnych zostało mu naliczone za przejazd na czerwonym świetle, które świeciło się przez… 0,6 sekundy. Mówi, że system na skrzyżowaniu to zwyczajna maszynka do zarabiania pieniędzy. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Podobnych głosów jest mnóstwo. W ostatnich dniach zgłosiły się do nas kolejne osoby zaskoczone mandatem. One także ruszyły na zielonej strzałce, która niemal w tym samym momencie zgasła. Jak długo świeciło się czerwone światło, kiedy wjechali za sygnalizator? 0,9 sekundy, 0,5 sekundy, 1,1 sekundy… 

Sypią się kolejne mandaty na rondzie Solidarności

- Ustalanie reakcji w milisekundach to jest paranoja - wścieka się pan Józef, który wysłał do nas wiadomość. Jak dodaje, czuje się jak ubezwłasnowolniony, bo nikt nie może w tej sprawie nic zrobić. - Zrobili z nas, kierowców i z Nowego Sącza dojną krowę. Zastanawiam się czy nie należałoby zrobić zbiorowego pozwu do sądu - dodaje nasz Czytelnik.

Pojawiają się również głosy o stworzeniu petycji, którą miałoby podpisać możliwie jak najwięcej osób poszkodowanych w ten sposób. Ukaranych są tysiące. Niektórzy, po otrzymaniu informacji o mandacie, wybierają nawet opcję niewskazania kierowcy, który prowadził pojazd w momencie, gdy zdjęcie zostało wykonane. Płacą wówczas 1000 zł, ale nie mają naliczanych punktów karnych.

- Tak właśnie zrobiłem, bo jestem zawodowym kierowcą. Nie mogę sobie pozwolić, by wlepili mi aż tyle punktów karnych za taką głupotę i to nie z mojej winy - to głos z dzisiejszej rozmowy z jednym z wkurzonych kierowców.

Petycje znajdziesz TUTAJ

Kilka dni temu wysłaliśmy wiadomość do Inspekcji Transportu Drogowego (ITD), by odpowiedziała czy w działaniu systemu planowane są zmiany. Pytaliśmy czy wystawianie mandatów za sytuacje, gdy wjazd za sygnalizator następuje w czasie poniżej sekundy, po tym jak zgaśnie zielona strzałka, jest zasadne, czy czas reakcji kierowcy powinien zostać wydłużony do 2-3 sekund, czy:

  • rozważany jest montaż sekundnika na strzałce, który pomógłby określić czas po jakim strzałka zgaśnie,
  • wprowadzenie żółtego światła strzałki,
  • wariant likwidacji strzałek w tym miejscu.

Co dalej? Jaka jest odpowiedź ITD? Co może zrobić sądecki Urząd Miasta? Przeczytasz na następnej stronie TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu