Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 19 maja. Imieniny: Celestyny, Iwony, Piotra
13/11/2023 - 18:45

Wymiana oświadczeń dotyczących stadionu Sandecji trwa. Teraz taka rozmowa?

Między spółką Nowosądecka Infrastruktura Komunalna, a Grupą Blackbird, byłym już głównym wykonawcą stadionu Sandecji przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu trwa wymiana oświadczeń. Oświadczenie za oświadczenie. Czy tak teraz – za pośrednictwem mediów - będą komunikowały się obie strony?

Czytaj także: W Lasku Falkowskim koparka zrównała tory. Urząd Miasta swoje, młodzi sądeczanie swoje [WIDEO, ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że budowa nowego stadionu Sandecji przy ul. Kilińskiego nie została dokończona. Główny wykonawca tego już nie zrobi. Z terenu budowy były wykonawca zabrał sprzęt budowalny i maszyny. Jak już informowaliśmy, umowa z firmą Jana Kosa z dniem 31 października została zerwana.

Od kilku dni obie strony wymieniają się oświadczeniami, które także trafiają do sądeckich redakcji, w tym również do redakcji „Sądeczanina”.

Tym razem takie oświadczenie ustosunkowujące się do oświadczenia prezesa Jana Kosa wystosowała Anna Xymena Majkrzak, prezes spółki NIK, inwestora nowego stadionu.

W rozesłanym oświadczeniu, prezes spółki NIK odnosi się do oświadczenia Grupy Blackbird, wydanego 6 listopada br. i wyjaśnia bardzo szczegółowo wiele kwestii, dotyczących rozwiązania umowy z generalnym wykonawcą i budowy samego obiektu.

Czytaj także: Bronek z Obidzy: nie muszę wchodzić na Mount Everest, żeby dobrze pisać

Najnowsze pismo spółki NIK porusza między innymi powody zerwania umowy z generalnym wykonawcą (ten twierdzi, że to z jego story nastąpiło odstąpienie od umowy). Prezes NIK w oświadczeniu pisze, że dokumenty, które są w posiadaniu spółki przeczą tezom byłego wykonawcy, że to on pierwszy zerwał umowę ze spółką.

Pojawia się też wątek rozbieżności w kwocie wypłaconej dotąd firmie budującej stadion. Prezes precyzyjnie podaje, że głównemu wykonawcy została wypłacona kwota ponad 53 mln złotych i w niej ujęta jest kwota ponad 5 mln złotych z tytułu waloryzacji. Zaprzecza też temu, że ze strony spółki NIK nie było woli do współpracy z generalnym wykonawcą, by dokończyć tę inwestycję.

Było, jak zapewnia pani prezes, wręcz przeciwnie. Spółka NIK wykazała się dużym zrozumieniem i cierpliwością. Prezes informuje też, że nie jest prawdą, że spółka NIK odmówiła wypłaty kolejnej części waloryzacji.

([email protected], fot. MP), © Materiał chroniony prawem autorskim.







Dziękujemy za przesłanie błędu