Czy pod Nowym Sączem też postawią takie farmy wiatrowe?

Rok temu szwedzki rząd zdecydował się zlecić Zarządowi Hrabstwa Västra Götaland przygotowanie projektu, który według szacunków Vattenfall wygeneruje 5,5 terawatogodzin energii elektrycznej. Teraz projekt jest już gotowy, a region czeka na ostateczne przyjęcia go przez rząd. Za wnioskiem stoi firma KonTiki Vind AB, której szwedzki koncern energetyczny Vattenfall jest głównym właścicielem. Inwestycja zlokalizowana ma być na obszarze o powierzchni 152 kilometrów kwadratowych znajdującym się około 40 kilometrów na północny zachód od Göteborga w szwedzkiej strefie ekonomicznej. Farma wiatrowa zakłada wykorzystanie techniki, w której turbiny wiatrowe nie są zakotwiczone do dna morskiego, ale na pływających fundamentach, a wynika to przede wszystkim z głębokości wody, która niekiedy dochodzi do 230 metrów. Będzie to pierwsza tego typu szwedzka farma wiatrowa.

Region Västra Götaland stoi w obliczu szeroko zakrojonej zielonej transformacji i elektryfikacji w sektorze przemysłowym i transportowym. Zgodnie z prognozami zapotrzebowania na energię elektryczną, które ma się niemal podwoić do 2030 r. i potroić do 2045 r. (55 Twh), projekt Posejdon jest postrzegany jako potencjalnie ważny czynnik w zaspokajaniu rosnącego zapotrzebowania. Sam region, którego stolica znajduje się w Göteborgu, gdzie siedzibę główną mają m.in takie przedsiębiorstwa jak Volvo, SKF czy Astra Zeneca jest ponadto jednym z najbardziej innowacyjnych regionów Europy –zakwalifikowany w corocznym zestawieniu UE jako „lider innowacji”.

W działania ukierunkowane na szybki wzrost produkcji energii elektrycznej bez użycia paliw kopalnych w hrabstwie zaangażował się w szczególności sam gubernator, Sten Tolgfors, który stwierdził, że do pokrycia zapotrzebowania hrabstwa na energię elektryczną, które ma się potroić do 2045 r., niezbędne są morskie farmy wiatrowe i energia jądrowa. Jak argumentował w wywiadzie dla Dagens Nyheter projekt Posejdon ma potencjał do produkcji mniej więcej takiej ilości energii elektrycznej, jaka jest obecnie wytwarzana rocznie w Västra Götaland tj. ponad 5,7 TWh, a zatem może być ważnym czynnikiem umożliwiającym ekologiczną transformację napędzaną przez biznes, przed którą stoi hrabstwo i cała Szwecja.

Region jest obecnie jednym z wiodących regionów pod względem produkcji energii elektrycznej z energii słonecznej i wiatrowej w Szwecji, ale nadal ma duże zapotrzebowanie na import, który stanowi około 70 proc. całości wykorzystywanej energii.

Monique Wannding, szefowa Wydziału Ochrony Środowiska w Zarządzie Hrabstwa, wskazuje że w przygotowaniach projektu uwzględniono różne grupy i ich interesy. Wśród nich m.in. żeglugę, rybołówstwo, szlaki migracji ptaków, środowisko podwodne dla morświnów i ryb, krajobraz, warunki na dnie morskim czy interesy szwedzkich sił zbrojnych (które mają „zatwierdzać pozycje i wysokości turbin wiatrowych”). Jak przyznaje Monique Wannding morska energetyka wiatrowa, która opiera się na nowych technologiach ma swoje pozytywne i negatywne aspekty. Mimo to po przeprowadzeniu ogólnej oceny zarząd regionu doszedł do wniosku, że korzyści płynące z morskiej farmy wiatrowej mają duże znaczenie i przewyższają negatywne, ponieważ przyczyniają się zarówno do zmniejszenia wpływu na klimat jak i są warunkiem rozwoju regionalnego.

Zarząd hrabstwa Västra Götaland analizuje obecnie także dwie inne morskie farmy wiatrowe, z których jedna, Mareld, ma otrzymać decyzję w czerwcu. Druga farma wiatrowa nosi nazwę Västvind i znajduje się około 1,6 kilometra od wybrzeża. Mareld może mieć do 165 turbin, a projekt Västvind 50 turbin.

W Szwecji całkowita produkcja energii elektrycznej w 2023 r. wyniosła około 163 TWh, a zużycie energii elektrycznej 135 TWh. Odpowiada to zmniejszeniu produkcji o około 4 proc i zmniejszeniu zużycia energii elektrycznej o około 2 proc. w porównaniu do 2022 roku. W tym prawie 70 proc. pochodziło z odnawialnych źródeł energii, a z samej energii wiatru wyprodukowano ponad 21 proc. energii elektrycznej w kraju. W Szwecji w 2023 r. średni całkowity koszt energii elektrycznej za kWh dla gospodarstwa domowego wynosił ok. 3,20 korony to jest około 1,25 zł, w Polsce dla porównania było to około 1 zł. (ISW, Michał Gębski)