Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 19 maja. Imieniny: Celestyny, Iwony, Piotra
28/03/2022 - 09:55

Budowa koszar dla wojska w Limanowej coraz bliżej. Wreszcie są konkrety

Budowa koszar dla nowego, formowanego w Limanowej, batalionu piechoty lekkiej Wojsk Obrony Terytorialnej wreszcie nabiera realnych kształtów. Już wiadomo, kto i za ile opracuje dokumentacj re inwestycji.

Czytaj też Pobór do wojska w razie wojny. Kogo nasza armia bierze w kamasze

Przygotowania do inwestycji nadzorowanej przez spółkę LimWot, zawiązaną przez miasto z Polskim Funduszem Rozwoju, idą pełną parą. Właśnie udało się sfinalizować przetarg na opracowanie dokumentacji przedsięwzięcia, o co ubiegały się trzy firmy. Ostatecznie wybór padł na rzeszowską spółkę Ecorest. Umowa już została podpisana.  Opiewa na 750 tysięcy złotych.

Jak informuje limanowski magistrat za tę sumę rzeszowska spółka wykona projekt budowlany, złoży wniosek o wydanie decyzji o pozwolenie na budowę.  Wykona też projekt techniczny, jak również opracuje specyfikacje techniczne wykonania i odbioru robót budowlanych, przedmiaru robót i kosztorysów inwestorskich.  To wszystko zrealizuje w ciągu pięciu miesięcy. Pozwolenie na budowę ma uzyskać w terminie nieco ponad dwóch miesięcy. 

Armia wzywa. W Nowym Sączu będą sprawdzać kto nadaje się do wojska 

Przypomnijmy, że samorząd jest większościowym udziałowcem spółkiLimWot, z wkładem w postaci kilkunastu działek.  Dwie z nich znajdują się przy ulicy Zygmunta Augusta, za halą sportową. To właśnie tam mają stacjonować terytorialsi.  

Infrastruktura zostanie zbudowana ze środków Funduszu. Spółka będzie zarządzać obiektem do momentu aż wojsko obiekt wykupi, łącznie z terenem.  Nastąpi to w ratach, w ciągu dwudziestu lat.  Pozostałe działki, z przeznaczeniem na zajęcia taktyczne, są zlokalizowane w pobliżu osiedla Marsa. Wartość tego niepieniężnego wkładu miasto szacuje na 120 tysięcy złotych.

Zanim zacznie się budowa koszar dla formowanego w Limanowej batalionu piechoty lekkiej,  forpoczta terytorialsów wprowadzi się do zajmowanego kiedyś przez miejski ogólniak skrzydła Zespołu Szkolno-Przedszkolnego przy ulicy Reymonta. Wojsko ma wynajmować od miasta budynek przez dwa lata.

Limanowski  batalion  będzie liczyć blisko sześciuset  żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i pięćdziesięciu  żołnierzy zawodowych. Jeszcze ponad miesiąc temu nabór do  nowej jednostki wojsko  nagłaśniało  w specjalnej akcji promocyjnej. Czy  po wybuchu wojny na Ukrainie  przybywa tych, którzy chcą założyć mundur i wziąć do ręki karabin?  

Szef Wojskowej Komendy  Uzupełnień w Nowym Sączu, podpułkownik Henryk Kiełbasa przyznał w rozmowie z „Sadeczaninem”, że kilkukrotnie zwiększyła się liczba chętnych do służby, ale na pytanie czy ma to związek z  napaścią Rosjan na naszego wschodniego sąsiada, nie odpowiedział. - Na temat konfliktu wypowiada się zespół prasowy szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego – wyjaśnia.

  Czytaj też Wojsko wzywa sądeckich rezerwistów. Kogo powołuje armia? [ZDJĘCIA]

- Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę odnotowujemy siedmiokrotnie większe zainteresowanie ze strony ochotników - poinformował rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnych pułkownik Marek Pietrzak.

W jakim wieku są ci, którzy  chcą wstąpić w szeregi limanowskiego batalionu? – Mają od trzydziestu do czterdziestu lat -  zdradza szef sądeckiej wojskowej komendy uzupełnień.

Szkolenie  limanowskich terytorialsów jak na razie będzie się odbywać w Krakowie, w drugim półroczu już na miejscu, w Limanowej. ([email protected]) fot. pixaby, WOT, UM Limanowa







Dziękujemy za przesłanie błędu