Konkretyzuje się biznes miasta z wojskiem. Budowa koszar dla terytorialsów coraz bliżej
Zyskają na znaczeniu, a miasto może zrobić na tym biznes. Takie korzyści ma przynieść Limanowej nowy batalion piechoty lekkiej Wojsk Obrony Terytorialnej, który z początkiem lipca zainstalował się w mieście. Zanim zostaną wybudowane koszary, licząca stu pięćdziesięciu żołnierzy forpoczta wprowadziła się do zmodernizowanego dla potrzeb armii skrzydła szkoły przy ulicy Reymonta, w którym do niedawna znajdowało się miejskie liceum. To zainaugurowało oficjalny start terytorialsów w Limanowej. Wojsko ma wynajmować od miasta budynek przez dwa lata.
Co z budową koszar? Nabiera realnych kształtów. Jest już gotowy, opracowany przez rzeszowską firmę Ecorest, projekt budowlany. Dokumentacja została zaprezentowana w limanowskim magistracie podczas spotkania z udziałem przedstawicieli Regionalnego Zarządu Infrastruktury w Krakowie, 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, praz Inwestora którym jest spółka „LimWot” zawiązana przez miasto z Polskim Funduszem Rozwoju.
Teraz rzeszowska firma złoży wniosek o pozwolenie na budowę, co może potrwać nieco ponad dwa miesiące.
Przypomnijmy, że samorząd jest większościowym udziałowcem spółkiLimWot, z wkładem w postaci kilkunastu działek. Dwie z nich znajdują się przy ulicy Zygmunta Augusta, za halą sportową. To właśnie tam mają stacjonować terytorialsi.
Infrastruktura zostanie zbudowana ze środków Funduszu. Spółka będzie zarządzać obiektem do momentu aż wojsko obiekt wykupi, łącznie z terenem. Nastąpi to w ratach, w ciągu dwudziestu lat. Pozostałe działki, z przeznaczeniem na zajęcia taktyczne, są zlokalizowane w pobliżu osiedla Marsa. Wartość tego niepieniężnego wkładu miasto szacuje na 120 tysięcy złotych.
Limanowski batalion będzie liczyć blisko sześciuset żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i pięćdziesięciu żołnierzy zawodowych. Koszary mają być gotowe pod koniec przyszłego roku. ([email protected]) fot. WOT