Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
08/03/2024 - 12:50

Newag to zbuduje czy nie zbuduje? Co z tą spalarnią odpadów w Nowym Sączu

Zamiast składowiska śmieci, spalarnia produkująca energię z odpadów. Do takiej ekologicznej inwestycji przymierzał się Newag. Kiedy zrobiło się o tym głośno, bunt podniosła część mieszkańców. Były pyskówki podczas sesji rady miasta, spotkania z prezydentem i wywody specjalistów. Ostatecznie radni przegłosowali zmiany w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta, które dały zielone światło do budowy spalarni. Zielone światło zgasło, bo radni PiS podjętą w tej sprawie uchwałę zaskarżyli i ostatecznie Sąd Administracyjny w Krakowie uznał ją za nieważną. Teraz temat wraca za sprawą oświadczenia firmy Newag. O co chodzi?

Zamiast składowiska śmieci, instalacja do odzyskiwania energii

Do takiej ekologicznej inwestycji przymierzał  się sądecki Newag. Jak argumentowało przedsiębiorstwo, mieli na tym zyskać mieszkańcy miasta. To miało być rozwiązanie problemu zapełniającego się składowiska i spowodować  też ograniczenie opłat za odpady, a ekologiczne ciepło będzie tańsze.

Kiedy o inwestycji zrobiło się  głośno, bunt podniosła część mieszkańców Nowego Sącza, którzy zawiązali komitet społeczny „Stop spalarni”.  To właśnie ich domy znalazłyby się w bliskim sąsiedztwie budowanej przez Newag spalarni.  

Czytaj też Porażka po sądecku. Ten ogólnopolski ranking mówi wszystko

Protesty mieszkańców Osiedla Nawojowska

- Budowa spalarni oznacza emisję szkodliwych rakotwórczych substancji – argumentowali z kolei przeciwnicy budowy spalarni na terenie Newagu i wskazywali,  że tego typu inwestycje nie powstają w centrach miast tylko na peryferiach, bądź terenach przemysłowych.

- U nas tiry z odpadami miałyby jeździć w centrum miasta, po ciasnych ulicach. To zwiększy natężenie ruchu nie tylko na ulicy 29 listopada, także na Nawojowskiej czy od strony  ulicy Węgierskiej  i to o każdej porze dnia i nocy. Przecież w Nowym Sączu nie ma ograniczenia wjazdu transportu ciężkiego na teren miasta.

Były pyskówki podczas sesji rady miasta, spotkania z prezydentem i  wywody specjalistów. O losach inwestycji miało przesądzić referendum. Frekwencja była tak niska, że okazało się nieważne.  Ostatecznie. Ostatecznie radni przegłosowali zmiany w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta, które dały zielone światło do budowy spalarni.  Zielone światło zgasło, bo radni PiS podjętą w tej sprawie uchwalę zaskarżyli i ostatecznie Sąd Administracyjny w Krakowie uznał ją za nieważną.

Czytaj też Totalny odlot? Nowa megaatrakcja niedaleko Nowego Sącza, która rozpętała ogólnopolską burzę [WIDEO][WIZUALIZACJA]

Newag znowu zabiera głos w sprawie spalarni

Teraz temat wraca za sprawą oświadczenia firmy Newag, które przytaczamy w całości.

W związku z wprowadzającymi w błąd informacjami na temat budowy w Nowym Sączu Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych („ITPOK”), które pojawiają się w przestrzeni publicznej, informujemy, iż Spółka nigdy nie podjęła wiążącej decyzji w sprawie budowy ITPOK, a sam projekt nie wyszedł poza wstępny etap analiz uwzględniających kryteria środowiskowe, formalno-prawne, finansowe i społeczne.

Zwracamy ponadto uwagę, iż uchwała Rady Miasta Nowego Sącza w sprawie zmiany w „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Nowego Sącza” w części dotyczącej terenu wskazanego pod budowę ITPOK, została uznana za nieważną przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie prawomocnym wyrokiem z dnia 1.12.2023, co uniemożliwia realizację inwestycji budowy ITPOK. 

W związku z powyższym informujemy, iż projekt budowy ITPOK został definitywnie zakończony na wstępnym etapie i prosimy o powstrzymanie się od dalszego rozpowszechniania dezinformacji na ten temat. Napisano w oświadczeniu.([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu