Pseudo sankcje - jak firmy z UE zaopatrują rosyjskie siły zbrojne w Naddniestrzu?

Bez paliwa rosyjskie maszyny bojowe w regionie Naddniestrza byłyby niczym więcej niż złomem. Jednak pomimo międzynarodowych sankcji, wysoce wyrafinowany rurociąg paliwowy zaopatruje separatystyczny region w paliwo. Składa się on z firm zarejestrowanych w krajach Unii Europejskiej, które działają na pełnych obrotach od pierwszych dni rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Obecnie Unia Europejska odmawia komentarza na temat tej niebezpiecznej sytuacji, powołując się na odpowiedzialność tych państw członkowskich UE, które zezwalają na przemyt paliwa do regionu Naddniestrza. Z drugiej strony, państwa te chowają się za Republiką Mołdawii, twierdząc, że tylko ona jest w stanie rozwiązać ten problem.

Do czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. region Naddniestrza był zaopatrywany w olej napędowy wyłącznie z Federacji Rosyjskiej. Po rozpoczęciu walk na terytorium Ukrainy Kijów zabezpieczył granicę z Mołdawią wzdłuż regionu Naddniestrza, aby zapobiec ewentualnemu atakowi sił rosyjskich z zachodniej Ukrainy.

Dziennikarze śledczy uzyskali jednak dokumenty celne pokazujące, że izolacja Naddniestrza nie zatrzymała ani nawet nie zmniejszyła przepływu paliwa importowanego przez separatystyczną "republikę" utworzoną przez Rosję w Mołdawii. Wręcz przeciwnie, ilość oleju napędowego wzrosła.

W okresie od stycznia do maja 2023 r. do Naddniestrza trafiło 31 348 ton oleju napędowego. W tym samym okresie poprzedniego roku, 2022, ilość oleju napędowego importowanego przez Tyraspol wynosiła tylko 25 654 ton. Obliczenia pokazują wzrost w 2023 r. o ponad 22 proc. tylko w okresie od stycznia do maja.

Zasadniczo, średnio miesięcznie, prawie 6 270 ton oleju napędowego przybywało do Naddniestrza w 2023 roku. Dla porównania, średni miesięczny import oleju napędowego w 2022 r. wynosił mniej niż 4 100 ton.

Po wybuchu inwazji na Ukrainę, rosyjski import paliwa i ropy do Unii Europejskiej został zakazany, a podobne środki zostały podjęte przez Republikę Mołdawii. W ten sposób wyeliminowano wyłączne źródło paliwa dla separatystycznej "republiki".

W rzeczywistości jednak międzynarodowe sankcje nie zadziałały: Naddniestrze nadal otrzymywało paliwo, w szczególności olej napędowy do czołgów i innych maszyn bojowych, za pośrednictwem europejskiego łańcucha dostaw. Kluczową rolę w tym łańcuchu dostaw odgrywała prywatna rosyjska firma Łukoil, która jest tolerowana w UE, a zwłaszcza w Rumunii i Bułgarii, gdzie prowadzi rozległe i ważne finansowo operacje. Naddniestrzański koniec łańcucha dostaw paliwa reprezentują dwie firmy: Sheriff i Tiroiltreid i tylko one importują olej napędowy i benzynę do naddniestrzańskiego regionu Mołdawii.

Czytaj dalej - TUTAJ