Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 19 maja. Imieniny: Celestyny, Iwony, Piotra
23/12/2023 - 15:40

Bóg stał się mały, by powiedzieć nam: „Nie bój się Mnie”

Niestety często – z najróżniejszych powodów – boimy się uwierzyć we wspaniałą prawdę o tym, że Bóg w nas wierzy. On zaufał nam do tego stopnia, że oddał siebie samego w nasze ręce.

(...)

Nieprzypadkowo pierwszymi odbiorcami radosnej nowiny o narodzeniu Boga byli pasterze. W języku biblijnym bycie pasterzem oznacza życie proste, nieskomplikowane, bez pośpiechu i w bliskości z naturą. Pasterz ma czas na rozmyślanie, oddawanie się kontemplacji stworzenia, ale i na modlitwę czy długie rozmowy. Stąd co roku jesteśmy przez Kościół zapraszani, by w tym zabieganym współczesnym świecie na chwilę się zatrzymać, przyjść do żłóbka i niczym pasterze kontemplować wielką Tajemnicę – Wcielenie Syna Bożego.

Jak czytamy w Ewangelii, proroctwo dotyczące miejsca narodzenia Mesjasza spełnia się na skutek rozkazu pogańskiego władcy. Józef jest zmuszony, by razem ze swoją brzemienną żoną Maryją udać się w podróż z Nazaretu aż do Betlejem, skąd wywodził się jego ród. I tak jak spis ludności ogłoszony przez Cezara Augusta był dla Józefa i Maryi niespodziewanym zwrotem akcji, tak w życie każdego z nas wpisane są nieoczekiwane scenariusze, których nie rozumiemy w momencie, gdy się realizują, ale z perspektywy czasu dostrzegamy w nich ślady Bożego prowadzenia.

Niestety często – z najróżniejszych powodów – boimy się uwierzyć we wspaniałą prawdę o tym, że Bóg w nas wierzy. On zaufał nam do tego stopnia, że oddał siebie samego w nasze ręce. Stając się człowiekiem, pozwolił, by i Jego dotknęły zawirowania historii, trudy codzienności i bolączki ludzkiej natury. Bóg stał się mały, by powiedzieć nam: „Nie bój się Mnie”. Odsłonił się przed nami, pozwolił położyć się w żłobie, a potem także oddał się w ręce arcykapłanów, Piłata i rzymskich żołnierzy na Golgocie, byśmy nigdy nie bali się do Niego przyjść. Dał nam dostęp do siebie, stając się bezbronny. I mimo że ludzie obeszli się z Nim gorzej niż z przestępcą czy niewolnikiem, Bóg nigdy nie stracił do nas zaufania, ale w swoim zmartwychwstaniu odpowiedział nam jeszcze większą miłością.

Przemysław Wysogląd SJ, Wiara rodzi się z patrzenia, wydawnictwo WAM







Dziękujemy za przesłanie błędu