Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
01/05/2024 - 00:10

Trendy w wiosennym makijażu, czyli o tym jak malują się Sądeczanki

Sądeczanki uwielbiają dobrze się malować - przede wszystkim na ważne okazje typu ślub, ale nie tylko! Dobrze jest mieć świadomość, że dobrze wygląda się każdego dnia. O tym jakie trendy w makijażu panują wiosną i o wielu innych, ciekawych kwestiach związanych z makijażem opowie Anna Moszycka Szkred Atelier.

Jakie są makijażowe trendy na wiosnę 2024?


- Biorąc pod uwagę ogólne trendy na ten rok mamy naprawdę ogromne pole do popisu, rozpoczynając od świetlistej, zadbanej cery, która jest muśnięta słońcem, po kolorowe szaleństwo. Zawsze będę powtarzać: najważniejsza jest nawilżona skóra i mam nadzieję, że ten trend wejdzie nam w krew. Kolorem przewodnim tego roku będzie na pewno brzoskwinia, z czego cieszę się bardzo, tzw. Peach Makeup. Najciekawsze będą także kolorowe, odważne kreski jak na pokazach mody, i ulubione przeze mnie cieniowane usta ombre, błyszczyk z drobinkami.

Rok 2024 będzie również obfitował w pokazanie naturalności, czyli tak naprawdę jak wygląda nasza skóra bez photoshopa. Piegi… osobiście kocham ten trend, który wszedł już w tamtym roku. Dzięki temu możemy pokazać ludziom, że wartość tkwi w człowieku, a nie w obrobionym cyfrowo zdjęciu na social media.  Uważam, że jest to bardzo ważne w dobie przerabiania masowo fotografii w świecie beauty. 

Który z wiosennych trendów makijażu jest twoim ulubionym?


- Jak wspominałam: naturalność, zdrowa skóra i makijaż, który możemy  wykonać małym nakładem pracy, a będzie wyglądał jak z żurnala: elegancki i efektowny. Moje serce skradł brzoskwiniowy soft glam make-up, gdyż kojarzy się ze słońcem, wakacjami, czyli to, co lubimy najbardziej. Wspomnę też o kolorowych tuszach do rzęs, na szczęście są już dostępne wszędzie. Możemy śmiało eksperymentować z makijażem w tym roku.

Przychodzą do ciebie różne klientki, jakie mają życzenia i oczekiwania?

- Jestem bardzo szczęśliwą posiadaczką stałych klientek, które już mogę pomalować z zamkniętymi oczami. Część  jest również nowych, które widzę pierwszy raz, ale od razu możemy już złapać super kontakt. W pierwszym i drugim przypadku, panie tak naprawdę chcą po makijażu świetnie wyglądać, a przede wszystkim czuć się sobą. Nie sztuką jest pomalować kogoś à la Kim Kardashian, najważniejsze jest dla mnie, aby klientki po spojrzeniu w lustro zobaczyły swoją pięknie podkreśloną urodę. Oczywiście Panie przynoszą czasem inspiracje z Internetu, wtedy dobieram makijaż tak, aby pasował do urody i typu kolorystycznego tej osoby. Możemy przemycić odważne kolory, które  lubi klientka, ale w taki sposób, aby nie wyglądało to wulgarnie czy passe. Osobiście kocham kolorowe makijaże, jeśli tylko klientka stwierdza, że oddaje się w moje ręce z zaufaniem, a mamy do zrobienia mocne oko, wtedy radości nie ma końca, podobnie jak rozmów i uśmiechu.

Czy twoim zdaniem Sądeczanki umieją się same malować ? Maja dużą wiedzę na ten temat? Czy raczej wolą, żeby ktoś zrobił to za nie?

- Social media i Internet mają ten plus, że dają nam dostęp do wszelkiego typu szkoleń, filmów instruktażowych jak wykonać makijaż krok po kroku. Obserwujemy nasze ulubione wizażystki, ucząc się nowych wskazówek, porad itp. związanych z makijażem. Dzięki temu zauważam, iż Panie mają większą wiedzę na ten temat niż kilka lat temu, cieszy mnie to niezmiernie, ponieważ gdzieś tam jest wiele talentów do odkrycia z pasją do makijażu.  Jak najbardziej sądeckie dziewczyny potrafią wykonać bardzo skomplikowany makijaż jak za dotknięciem różdżki. Przechodząc deptakiem, wracając do domu, czy też nawet  w drogerii  spotykam kobiety, które mają tak cudownie wyrysowane kreski, że czasem porwałabym je do siebie na wspólny duet makijażowy  

Odwiedzają mnie takie klientki jak i osoby, które przychodzą na profesjonalny makijaż pierwszy raz w życiu.  Jestem wtedy bardzo wdzięczna za to, że mogę zrobić dla nich makijaż szyty na miarę i nie będą się obawiać takich zabiegów upiększających. Ponieważ niekiedy makijaż kojarzony bywa z karykaturalnym wyglądem.


Jaki rodzaj makijażu najczęściej wykonują u Ciebie kobiety?

- Na pierwszym miejscu są stylizacje makijaże na ślub jako panna młoda oraz  makijaże wieczorowe najbliższych kobiet z jej otoczenia. Takimi bardzo wzruszającymi momentami są chwile, gdy maluję mamy bądź babcie Pani Młodej. Mogą się one wtedy na chwilę zrelaksować i porozmawiać, ponieważ stres w tym dniu dotyka każdej Pani. Często jako makijażystki staramy się wtedy być też oparciem dla nich. Wykonuję także makijaże na sesje fotograficzne, gdzie kobiety chcą zatrzymać ten ważny dla nich moment na lata w postaci zdjęć. Umawiamy się wtedy przed sesją w atelier lub studiu fotograficznym.

Jest wiele okazji jak urodziny, chrzciny czy nawet wieczór panieński, gdzie Panie chcą skorzystać z usługi makijażu. Zdarza się, iż na chrzciny wykonywałam makijaż typu smokey, a na wieczorze panieńskim oko i cera miały się prezentować w wersji soft, lub biznesowej. Na początku roku są to także studniówki, wtedy klientki w większości wybierają brokatowe i błyszczące oko. Tak naprawdę każda ważna chwila dla moich obecnych i przyszłych klientek jest możliwością spotkania się przy kawie i wykonania makijażu, który sprawi uśmiech na ich twarzy.


Czy uważasz, że makijaż  to coś, dzięki czemu każda potwora znajdzie swojego amatora?

- Hmmm… może z innej strony podejdę do tego pytania. Uważam, że nie ma osób niefotogenicznych lub osób, które w jakikolwiek sposób wyglądałyby źle w makijażu. To znaczy, że albo makijaż jest wtedy źle dobrany, albo zdjęcie jest źle wykonane. Idąc tym tropem, każda z pań ma już w sobie coś wyjątkowego, niezależnie czy posiada makijaż, czy nie. Wersja, która podoba się Paniom niekoniecznie spodoba się Panom.  

Spotykałam  się z sytuacją, gdzie wizja makijażowa pani młodej różniła się znacząco od tego, o czym myślał pan młody. Wchodziła wtedy w grę wersja klientki lub kompromis. Panny młode lub klientki, które maluję, w większości chcą podobać się samym sobie. Dzięki kosmetykom wodoodpornym przekonanie, że trzeba dziewczynę zabrać na basen na pierwszą randkę, poszło już dawno w odstawkę. 

W makijażu typu nude, no make-up używamy często  tyle samo kosmetyków co w makijażu smokey czy cut crease. Najważniejsza jest intensywność makijażu, którą od razu trzeba ustalić przed usługą z klientką. Według mnie, gdy kobieta czuje się dobrze ze sobą, akceptuje siebie, z dodatkiem makijażu albo bez jest swoją własną, najpiękniejszą wersją siebie, wtedy mężczyzna, z którym chce planować życie, patrzy na nią jak na skarb świata. 

([email protected])
fot. Katarzyna Bielak









Dziękujemy za przesłanie błędu