Lipinki wydają cały budżet na oświatę, a i tak są liderem w aktywności inwestycyjnej i dynamice rozwoju
Zacznijmy od tego, że wójt Czesław Rakoczy piastuje stanowisko szefa samorządu już od 28 lat. Nie ukrywa, że sytuacja tak małych gmin, jak właśnie Lipinki jest obecnie wyjątkowo trudna – niemal czteromilionowy budżet samorząd przeznacza rokrocznie na utrzymanie oświaty. A mimo to, a może bardziej na przekór – Lipinki mogą pochwalić się jednymi z najnowocześniejszych siedzib szkół w regionie.
Zobacz też: Rytro to najaktywniejsza gmina w Subregionie Sądeckim
Lwią część inwestycji, to inwestycje związane z rozbudową sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. I właśnie zapewnienie bezpieczeństwa dostaw wody – gmina dziś musi posiłkować się wodą z pobliskiego Uścia Gorlickiego – jest dla samorządu jednym z priorytetów. Podobnie zresztą jak modernizacja i rozbudowa dróg.
Zapytacie zapewne, jak przy tak znikomych możliwościach finansowych gminie Lipinki udaje się realizować tak duże przedsięwzięcia i to jeszcze na poziomie gwarantującym samorządowi miejsce lidera w naszym subregionie? Wójt Czesław Rakoczy podkreśla, że na taki sukces pracuje się latami, systematycznie i konsekwentnie realizują realnie postawione przed sobą cele. Ale skąd Lipinki biorą na to pieniądze? Odsyłamy Was do naszej rozmowy w materiale filmowym.