To była dosłownie chwila... Ten telefon zapamięta już do końca swojego życia

Staruszka z Sądecczyzny oszukana

Oszuści działają bez żadnych skrupułów. Ofiarami ich przebiegłych metod stają się kolejne nieświadome niczego osoby. Niestety, właśnie mieliśmy tego kolejny przykład. Znów staruszka straciła swoje oszczędności.

Kilka dni temu zadzwonił do niej nieznajomy. Powiedział jednak, że jest policjantem i przekazał, że jej syn znajduje się obecnie w areszcie. Powodem miało być spowodowanie wypadku, w którym ranne zostały dwie osoby.

Nie był to jedyny telefon. Chwilę później do 75-latki odezwała się kolejna osoba. Przedstawiła się jako jej synowa. Mówiła również, że pilnie potrzebuje pieniędzy na adwokata. Wszystko oczywiście w związku z rzekomym wypadkiem. Miała podesłać kogoś po ich odbiór.

-  Zmanipulowana seniorka, zgodnie z instrukcją oszustów, przekazała 20 tys. zł. Kiedy dotarła do niej, że została oszukana, o zdarzeniu poinformowała sądeckich policjantów. Funkcjonariusze wyjaśniają sprawę i jednocześnie apelują o rozwagę i nieprzekazywanie nieznajomym osobom żadnych pieniędzy - informuje sądecka komenda.

Nie daj się oszukać! 

Oszuści mogą na różne sposoby próbować wyłudzić od nas pieniądze. Ważne, aby nie ulec ich fałszywym metodom. Jeśli ktoś podaje się za policjanta, prokuratora czy innego pracownika instytucji państwowych z żądaniem pieniędzy, najlepiej od razu się rozłączyć.

- Nie działajmy pochopnie. Jeżeli mamy wątpliwości lub nie wiemy, jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich. Pamiętajmy również, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy W razie jakichkolwiek wątpliwości należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Należy pamiętać o dokładnym odłożeniu słuchawki i przerwaniu połączenia z oszustem lub skorzystać z innego aparatu telefonicznego - apelują policjanci. ([email protected], fot.: Marília Castelli/ Unsplash - ikona, RG/ zdjęcie ilustracyjne)