Najpierw włamał się do domku letniskowego, potem ukradł auto… Teraz stanie przed sądem
Kilka tygodni temu, a dokładnie w czerwcu, ktoś włamał się do jednego z domków letniskowych w Nowym Sączu. Złodziej ukradł sprzęt elektroniczny, elektronarzędzia, markową odzież oraz dokumenty i karty bankomatowe. Jakby tego było mało, w tym samym dniu włamał się i ukradł zaparkowany na jednej z posesji w Nowym Sączu samochód.
Końcem lipca dokonał kolejnego włamania, tym razem do domu jednorodzinnego w Nowym Sączu, z którego skradł sprzęt elektroniczny, biżuterię, nie gardząc także pamiątkami rodzinnymi, kosmetykami i innymi przedmiotami codziennego użytku.
Zobacz też Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny. Jego życie jest zagrożone
Początkiem sierpnia policjantom udało się ustalić i zatrzymać 41-letniego mieszkańca Nowego Sącza, podejrzanego o popełnienie tych przestępstw.
- Na podstawie zgromadzonych materiałów dowodowych policjanci przedstawili mężczyźnie zarzuty dokonania trzech kradzieży z włamaniem, a także kradzieży dokumentów. Za te przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności – informuje kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
W toku realizowanych czynności policjanci odzyskali już część skradzionego mienia – dodaje. ([email protected] Fot. Ilustracyjna KMP Nowy Sącz)