Trzetrzewina: pożar w warsztacie samochodowym. Samochód spłonął doszczętnie
Zgłoszenie o pożarze dotarło do strażaków z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu około godziny 21:33 w sobotę, 11 lutego. W miejscowości Trzetrzewina (gmina Chełmiec) wewnątrz warsztatu samochodowego na prywatnej posesji palił się bus.
Właściciel warsztatu - jeszcze zanim strażacy pojawili się na miejscu - sam próbował ugasić ogień za pomocą kilku gaśnic proszkowych. Choć nie udało mu się stłumić całkowicie pożaru, mężczyzna sprawił, że ogień był o wiele mniejszy.
W środku budynku było pełno dymu. Strażacy zaznaczają, że nikomu nic się nie stało, a mieszkańcy pobliskiej części mieszkalnej nie uskarżali się na żadne dolegliwości.
Na miejscu pojawiły się jednostki z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Krasnego Potockiego, Niskowej i Tęgoborzy.
Czytaj również: Pod naporem śniegu zawalił się dach. W środku utknęły owce
- Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wejściu do wnętrza budynku strażaków w sprzęcie ochrony dróg oddechowych w celu odnalezienia miejsca pożaru oraz podaniu jednego prądu wody na jego źródło – relacjonują strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
- Otwarto bramę wjazdową do budynku oraz ustawiono przed nią wentylator oddymiający (…). Sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej, a następnie dogaszono i schłodzono spalony bus – dodają strażacy. Z busa, którego objęły płomienie niewiele zostało. Strażacy wypchnęli z garażu jeszcze jeden pojazd typu bus, który stał bezpośrednio za spalonym autem.
Inni czytali również: Lubomierz: strażacy przez kilka godzin walczyli z ogniem. Spłonął dom
Potem strażacy sprawdzili cały warsztat w Trzetrzewinie pod kątem ewentualnie występujących zakrzewi ognia, ale nie stwierdzono zagrożenia. Cała akcja trwała niecałą godzinę. Na ten moment nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru. ([email protected], fot. PSP w Nowym Sączu)