W Nowym Sączu znów posypały się mandaty. Policjanci nie mieli żadnej litości
W miniony weekend sądeccy policjanci po raz kolejny wzięli pod lupę kierowców, którzy poruszali się głównymi i najbardziej ruchliwymi ulicami Nowego Sącza. Policyjne patrole można było spotkać m.in. na Alejach Józefa Piłsudskiego, na ul. Królowej Jadwigi, Płk. Władysława Beliny-Prażmowskiego, Lwowskiej i Bulwarze Narwiku. Funkcjonariusze przeprowadzili aż 78 kontroli drogowych, ujawniając aż 65 wykroczeń.
- Po raz kolejny głównym przewinieniem zdecydowanej większości kierujących było przekraczanie dopuszczalnej prędkości. Policjanci na sprawców wykroczeń nałożyli 50 mandatów karnych oraz skierowali 2 wnioski do sądu o ukaranie - informuje Aneta Izworska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Zobacz też To był wyścig z czasem. Młody mężczyzna chciał skończyć ze swoim życiem
W trakcie prowadzonej akcji mundurowi zatrzymali dwa prawa jazdy z uwagi na przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Niechlubnym rekordzistą był kierowca renaulta, który ulicą Legionów w Nowym Sączu poruszał się z prędkością 105 km/h, czyli o 55 km/h za szybko. Oprócz zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące, policjanci nałożyli na niego mandat karny w wysokości 2,5 tysiąca złotych oraz 15 punktów karnych.
- Ponadto funkcjonariusze zatrzymali 11 kierowcom dowody rejestracyjne ich pojazdów, z uwagi na zły stan techniczny - dodaje Aneta Izworska. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)