Hitler Mgr Morsa już zniknął. Wcześniej ktoś zamalował mural pod wiaduktem

Na muralu pod wiaduktem na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu po południu w czwartek pojawił się Hitler. To nowe dzieło Mgr Morsa. Grafficiarz jeszcze nie skończył swojej pracy, a już wywołał oburzenie wśród mieszkańców Nowego Sącza. Czytelnicy "Sądeczanina" dzwonią do naszej redakcji i pytają o co chodzi i dlaczego Mgr Mors uwiecznia zbrodniarza.

- Nieważne jaki jest przekaz. Promowanie wizerunku takiej bestii w jakikolwiek sposób, moim zdaniem nie jest uzasadnione - mówi jeden z Czytelników. - Po co uwieczniać postać, która na świecie wyrządziła tyle krzywd? - oburza się mieszkaniec miasta.

- Czy naprawdę nie ma już innych postaci, które mogłyby się pojawić pod wiaduktem? Ktoś dobry, inspirujący... ale nie Hitler. Czemu mamy patrzeć na twarz tego zbrodniarza? - zastanawia się oburzona Czytelniczka.

Wcześniej w tym miejscu namalowana była postać Jasia Fasoli. Dziś w jego miejscu pojawił się Hitler. Kolejny odcinek "serialu na Węgierskiej" nie jest jednak skończony. Zazwyczaj postaci towarzyszył jakiś cytat. Co pojawi się obok Hitlera? Jeszcze nie wiadomo. Mgr Mors tworzy dalej i nie zdradza dlaczego zdecydował się uwiecznić przywódcę III Rzeszy.

- Nie powiem nic, póki nie skończę - odpowiada artysta i dodaje, że mural będzie w pełni gotowy za około dwie godziny. Po godzinie obok wizerunku jednego z największych zbrodniarzy pojawił się taki napis: "Adolf Hitler prosi o modlitwę".

To już przesada czy jeszcze wolność artystyczna? - Wolność artystyczna - odpowiada jeden z Czytelników pod naszym postem. - Jeszcze nie skończył, ale jakikolwiek ma pomysł, to się udać nie może - pisze pan Kuba. - Zamalować i to dziś - komentuje inny użytkownik.

- Sądeczanom ciągle się coś nie podoba. Zwłaszcza "bestie". Niektóre już na drugi dzień znikają... Rób Pan swoje - pisze pani Jolanta. 

Jak poinformował nas, Mgr Mors, zanim zdążył dojechać do swojej pracowni, ktoś zamalował wizerunek Adolfa Hitlera. Obok pojawił się napis "Amen" namalowany żółtą farbą. Co więcej, algorytmy Facebooka nie pozwoliły sądeckiemu artyście opublikować informacji o nowym dziele wraz ze zdjęciem. ([email protected]) Fot. TK