Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 20 maja. Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny
13/06/2023 - 13:05

Czy montować dodatkowe elementy na stadionie Sandecji? O tym zdecyduje...

Budowa stadionu Sandecji przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu trwa. Wykonawca, który realizuje tę inwestycję od czerwca 2021 roku złożył wniosek o przedłużenie terminu zakończenia prac aż o cztery miesiące. Wiceprezydent Artur Bochenek uważa, że taki termin nie wchodzi w ogóle w grę.

Grupa Blackbird, która buduje stadion Sandecji zaproponowała inwestorowi - miejskiej spółce Nowosądecka Infrastruktura Komunalna oraz władzom miasta Nowego Sącza dodatkowe roboty na stadionie. Chodzi o montaż dodatkowych krzesełek w strefie piłkarskiej oraz vipowskiej oraz o oświetlenie zewnętrzne stadionu, a także o waloryzację, która wynika z przepisów ustawowych.

Montaż dodatkowych krzesełek oraz oświetlenie zewnętrzne stadionu mają kosztować łącznie 2,5 mln złotych.  W tej kwestii, jak dowiedział się „Sądeczanin” ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły

- Jeśli chodzi o waloryzację to nie ma z czym dyskutować – powiedział „Sądeczaninowi” wiceprezydent Artur Bochenek. – Pierwotna kwota, o którą wystąpił wykonawca (10 mln złotych brutto) została obniżona do kwoty wstępnie 6,8 mln złotych. Są to pieniądze, które wykonawca zapłaci swoim podwykonawcom, którzy są dostarczycielami różnych elementów, a to one zdrożały. Mówimy o waloryzacji na koniec czerwca.

Wykonawca, jak mówi wiceprezydent Bochenek został wezwany przez spółkę NIK do udokumentowania, że faktycznie materiały zdrożały i w jakim okresie się to stało. Na te kwestie formalnościowe wykonawca ma dwa tygodnie.

- Jeśli nie udokumentuje tego o co prosimy, to ta kwota może być jeszcze ewentualnie obniżona – dodaje wiceprezydent.

Co do tego czy inwestor zdecyduje się na zaproponowane dodatkowe elementy czyli montaż krzesełek oraz oświetlenie zewnętrzne stadionu to ostatecznej decyzji jeszcze nie ma.

- Pomysł na dodatkowe roboty jest taki, że zostanie on przedstawiony Radzie Miasta – dodał wiceprezydent Bochenek. – Niech radni zdecydują czy chcą te elementy.

Wielu mieszkańców miasta, jak również część radnych stawia pytanie o kary umowne, jakie są przewidziane prawem w przypadku każdej inwestycji za niedotrzymanie terminu. A w tym przypadku pierwotny termin zakończenia inwestycji nie zostanie dotrzymany.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu