Maksymilian Orzeł z Nowego Sącza najlepszym zawodnikiem Mistrzostw Europy Taekwon-do!

Zacznijmy od tego, że owe Mistrzostwa Europy w Taekwon-do ITF w trzech kategoriach wiekowych
- 1 Mistrzostwa Europy Pre-Juniorów w Taekwon-do
- 29 Mistrzostwa Europy Juniorów w Taekwon-do
- 38 Mistrzostwa Europy Seniorów w Taekwon-do

Wzięło w nich udział 849 zawodników z 32 krajów, którzy rywalizowali w konkurencjach układów technicznych, walki sportowej, technik specjalnych oraz testów siły. 

Dno tabeli i widmo III ligi. Sandecja Nowy Sącz coraz bliżej drugiego spadku z rzędu

 - Wśród reprezentantów Polski powołanych na Mistrzostwa Europy znalazł się zawodnik Nowosądeckiego Klubu Sportowego Taekwon-do Maksymilian Orzeł. Był to jego debiut na Mistrzostwach Europy, który zakończył się ogromnym sukcesem. Maksymilian wywalczył 3 medale Mistrzostw Europy dla Polski: złoty medal i tytuł Mistrza Europy w układach technicznych, srebrny medal i tytuł v-ce Mistrza Europy w technikach specjalnych, brązowy medal i tytuł II v-ce Mistrza Europy w walkach w kategorii +65kg – relacjonuje Adam Roszczyk trener i prezes NKS Taekwon-do Nowy Sącz.

Największym sukcesem Maksymiliana jest jednak to, że został wybrany NAJLEPSZYM ZAWODNIKIEM Mistrzostw Europy w kategorii wiekowej pre-junior!

- Maksymilian jest juniorem młodszym, posiada czarny pas - stopień mistrzowski I dan, na który zdał w zeszłym roku. Taekwon-do trenuje od 10 lat. Jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem naszego Klubu. W dorobku ma kilkadziesiąt medali z zawodów począwszy od turniejów wojewódzkich, przez turnieje międzywojewódzkie, międzynarodowe po Puchar Europy kończąc – opowiada Roszczyk.

- W tym roku został powołany do szerokiej kadry narodowej na zgrupowanie - był już obserwowany przez trenerów kadry w zeszłym roku - a następnie wyselekcjonowany na Mistrzostwa Europy. Jest to jego największy sukces w karierze – zaznacza jego trener.

- Maksymilian jest bardzo skromnym młodym człowiekiem, oddającym się pasji Taekwon-do. Wszystko to osiągnął dzięki olbrzymiej pracy na treningach, wytrwałości, chęci ciągłego doskonalenia swoich umiejętności. Może być wzorem do naśladowania dla wielu zawodników – podkreśla na zakończenie. ([email protected] Fot.: dzięki uprzejmości Adama Roszczyka Kazimierz Kożuch AquaShutter) © Materiał chroniony prawem autorskim