Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 20 maja. Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny
03/12/2023 - 09:00

Byli pijani! Wiemy coraz więcej o tragedii w Barcicach. Na jaw wyszły nowe, szokujące fakty

Dzisiaj mijają trzy miesiące od tragicznego wypadku na torach w Barcicach, w którym zginęli dwaj młodzi mężczyźni. I choć wciąż jest wiele niejasności i więcej pytań niż odpowiedzi, to z każdym dniem wiemy coraz więcej. Bo na jaw wyszły nowe, szokujące fakty.


Dokładnie trzy miesiące temu, w sobotę 2 września, w Barcicach rozegrał się dramat. Wcześnie rano, po godzinie piątej, w pobliżu przejazdu kolejowego w kierunku Przysietnicy, doszło do strasznego wypadku.

Skoda, którą podróżowali młodzi mężczyźni, na ostrym zakręcie wypadła z drogi, dachowała i zatrzymała się na torach kolejowych. Akurat w tym samym czasie przejeżdżał pociąg osobowy z Piwnicznej do Tarnowa. Maszynista robił wszystko co tylko było w jego mocy, aby zatrzymać pociąg, ale nie udało się. Maszyna uderzyła w samochód, w którym znajdowało się pięciu młodych mężczyzn. 

Zobacz też Zabił w wypadku w Barcicach dwie osoby, był pijany i pod wpływem narkotyków. Nowe, szokujące ustalenia

Wypadek okazał się tragiczny w skutkach. Jedna z osób zginęła na miejscu, a cztery pozostałe trafiły do szpitala - jedni do Nowego Sącza, a inni do Limanowej. Chwilę po wypadku w sądeckim szpitalu zmarła kolejna osoba. 


Ta tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Sądecczyzny. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy można było jej uniknąć. Może, gdyby na ostrym zakręcie były bariery, może gdyby było lepsze oznakowanie... Może by nie doszło do tego nieszczęścia. Ale już po kilku dniach od wypadku prokuratura ujawniła nowe wstrząsające fakty.

Jak się okazało, samochodem kierował 26-letni mieszkaniec gminy Stary Sącz, który nigdy nie powinien był wsiąść za kierownicę, ponieważ był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Jakby tego było mało, był również pod wpływem środków odurzających i miał sądowy zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów mechanicznych.

Mężczyzna był dobrze znany policji. Wcześniej był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu, jak również za przestępstwa związane z narkotykami.

Zobacz też Mieli strasznego pecha. Policja ujawnia nowe, wstrząsające fakty o tragicznym wypadku w Barcicach


Ale czy tylko kierowca jest winien całej tragedii? Podróżujące razem z nim osoby nigdy nie powinny wsiąść do tego samochodu, wiedząc, że mężczyzna nie jest zdolny do prowadzenia pojazdu i że ma sądowy zakaz. Co więcej, powinny go powstrzymać, ale tego nie zrobiły. Dlaczego? Jak się teraz okazało, wszyscy byli pijani. 

- Jeden z pasażerów był w stanie po użyciu alkoholu, zaś pozostali znajdowali się w stanie nietrzeźwości - powiedziała naszej redakcji Sylwia Lenart-Cabała, Prokurator Rejonowy w Nowym Sączu. 

Zobacz też W Barcicach zginęły dwie osoby. Ta tragedia nadal jest owiana tajemnicą

Niewykluczone, że młodzi mężczyźni podobnie jak kierowca byli również pod wpływem środków odurzających. - Do chwili obecnej nie uzyskaliśmy wyników badań toksykologicznych dotyczących obecności środków odurzających w organizmach pasażerów - tłumaczy - po trzech miesiącach od wypadku - prokurator Lenart-Cabała. 


- Ze wstępnej opinii biegłego do spraw ruchu drogowego i mechaniki pojazdów wynika, że kierujący pojazdem, jadąc w kierunku Starego Sącza, poruszał się z nadmierną prędkością, która nie zapewniała mu panowania nad pojazdem i była nieadekwatna do panujących warunków drogowych, na skutek czego kierujący stracił panowanie nad pojazdem, który finalnie został wyrzucony poza jezdnię - na torowisko, gdzie doszło do zderzenia z przejeżdżającym pociągiem - opisuje. 

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu, która prowadzi w tej sprawie postępowanie, wystąpiła z wnioskiem do sądu o przedłużenie aresztu wobec kierowcy. ([email protected] Fot. PSP Nowy Sącz st.ogn. Przemysław Kaczor, OSP Przysietnica) 







Dziękujemy za przesłanie błędu