Chełmiec: najpierw sypali mandatami, teraz ustawili barierki

O karygodnym i bezmyślnym parkowaniu pod siedzibą chełmieckiego samorządu pisaliśmy w publikacji Chełmiec: stawiają gdzie popadnie! Interwencji jest nawet kilkanaście dziennie!

Już wtedy pełniący obowiązki komendanta chełmieckiej Straży Gminnej starszy inspektor Paweł Noga zaznaczył, że najskuteczniejszym rozwiązaniem byłoby ustawienie barierek pod urzędem tak, jak są ustawione wzdłuż przebiegającej przez centrum Chełmca krajówki. Oczywiście z zachowaniem możliwości dojazdu dla służb typu straż pożarna czy policja.

Zobacz też: Tyle godzin bez prądu! Sprawdź harmonogram przerw w zasilaniu dla Sądecczyzny

Dziś w tej sprawie rozmawialiśmy z dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg Adamem Czerwińskim, który od razu doskonale wiedział, o jakim problemie mówimy. – Sprawa jest otwarta – zaznacza nasz rozmówca. Co to znaczy w praktyce?

Dla PZD nie ma znaczenia, kto zwróci się tutaj z wnioskiem o ustawienie barierek. Czy to będzie grupa mieszkańców czy na przykład komendant Straży Gminnej, bo i tak ostatecznie formalnym partnerem do rozmowy będzie wójt jako gospodarz terenu. I to do niego w pierwszej kolejności taki wniosek powinien trafić a jeśli wójt przekaże go do PZD, to zarząd od razu będzie mógł wszcząć odpowiednie procedury, czyli w pierwszej kolejności skierować na miejsce komisję, która oceni to rozwiązanie pod kątem zgodności z przepisami i skuteczności. Jeśli wniosek zostanie przez komisję uznany za zasadny, nie będzie najmniejszego problemu z montażem barierek. Teraz inicjatywa jest po stronie samych mieszkańców. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info)