Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
16/03/2024 - 13:40

Czy sądeccy rozwodnicy mogą spać spokojnie? Część spraw z ostatnich lat unieważniona

Choć wydaje się to niemal nieprawdopodobne, Sąd Najwyższy stwierdził niedawno, że część rozwodów z ostatnich lat jest nieważna. Wszystko przez skład orzekający. Czy sprawa dotyczy również rozwodników z naszego regionu? Sprawdziliśmy.

Część spraw rozwodowych unieważniona

Spraw rozwodowych, które są rozpatrywane przez sądy w naszym kraju nie brakuje. Odbywają się oczywiście również w Nowym Sączu. Niedawno powstało w tym zakresie dość duże zamieszanie. W jego konsekwencji zaczęło się rodzić wiele pytań.

Wszystko zaczęło się od pewnego małżeństwa którego postępowanie rozwodowe było rozpoznawane przez sąd pierwszej instancji w składzie sędzia i dwóch ławników. Wszystkie zarządzenia wykonawcze i porządkowe wydawał tylko sędzia przewodniczący.

Serwis prawo.pl informuje, że taki skład był pokłosiem zarządzenia sądu okręgowego w związku z ustawą o zwalczaniu COVID-19. Jako, że jeden z małżonków nie zgadzał się z wyrokiem, sprawa trafiła do sądu apelacyjnego. I tutaj pojawił się problem. 

- Sąd Apelacyjny zaznaczył, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, a w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Oznacza to, że sąd odwoławczy musi uwzględnić nieważność, nawet jeśli strona skarżąca nie zgłaszała zarzutów takiej wadliwości postępowania - przekazuje serwis prawo.pl. 

Wszystkiemu winny miał być właśnie skład orzekający. Jeśli prezes sądu nie zarządził bowiem, że orzeka trzech sędziów, może robić to tylko jeden. Jeśli w składzie oprócz sędziego było również dwóch ławników, sprawa jest nieważna.

Co ciekawe, z tego typu interpretacją zgodził się Sąd Najwyższy. Zgodnie z uchwałą podjętą przez Izbę Cywilną, sprawy rozpoznawane przez jednego sędziego i dwóch ławników w okresie od 3 lipca 2021 r. (oraz niezakończone do tego dnia) do 14 kwietnia 2023 r. są nieważne. 

Co z rozwodnikami z Sądecczyzny?

Czy problem dotknie również mieszkańców Sądecczyzny? Czy rozwodnicy z naszego regionu mogą spać spokojnie? Zapytaliśmy w sądeckim Sądzie Okręgowym. 

- w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu w I Wydziale Cywilnym sprawy o rozwód, zarówno niezakończone do 03 lipca 2021 r., jak i wszczęte w okresie od 03 lipca 2021 r. do 14 kwietnia 2023 r., rozpoznawane były wyłącznie w składzie jednego sędziego zawodowego bez udziału ławników. W sprawach tych nie zachodziła zatem nieważność postępowania z uwagi na sprzeczność składu orzekającego z przepisami prawa. Osoby, w stosunku do których wydane zostały orzeczenia o rozwodzie lub separacji w tych sprawach nie muszą podejmować żadnych dodatkowych kroków - pisze w odpowiedzi sędzia Dominik Skoczeń, rzecznik prasowy SO w Nowym Sączu ds. cywilnych.

A jak to wyglądało w tym okresie w Nowym Sączu pod kątem liczb? Okazuje się, że 3 lipca 2021 r. pozostawały niezakończone 633 sprawy procesowe o rozwód i separację, z kolei od 3 lipca 2021 r. do 14 kwietnia 2023 r. wpłynęło ich 1967. Niezakończonych do 14 kwietnia pozostawało 714. ([email protected], fot.: Pixabay/ succo - zdjęcie ilustracyjne, źródło: prawo.pl, TVN 24)







Dziękujemy za przesłanie błędu