To już koniec pogody jak marzenie w Nowym Sączu. Aura szykuje nam niemiłą niespodziankę

Czy koniec długiego majowego weekendu to także koniec pięknej pogody? Synoptycy nie mają dobrych wieści. W ciągu kolejnych dni słońce zakryją chmury i można się spodziewać opadów deszczu. Zrobi się chłodniej.

To już koniec słonecznej aury

Aura szykuje nam w Nowym Sączu niemiłą niespodziankę. Idzie pogorszenie pogody. Wedle prognoz synoptyków, po słonecznym poniedziałku aura pokaże swoje pochmurne oblicze. Niestety, zrobi się też chłodniej.

We wtorek słupki rtęci pokażą 18 stopni. Można się też spodziewać przelotnych opadów deszczu. W środę dalszy ciąg temperaturowego zjazdu. Na termometrach zobaczymy tylko 16 stopni. Parasole nie będą potrzebne, ale na słońce nie ma co liczyć.

Wypogodzi się we czwartek. Będzie 20 stopni i prawie bezchmurne niebo. Podobna aura czeka nas także w piątek.

Czytaj też Nagła zmiana w dopłatach do prądu, gazu i ogrzewania. Chodzi o bon energetyczny

Po ciepłej i słonecznej majówce, od poniedziałku przyjdzie stopniowe ochłodzenie.
W środę i czwartek pojawią się rozpogodzenia, a nocą na krańcach północnych możliwe będą przygruntowe przymrozki.
https://t.co/FcysuKp0W5 #IMGWmeteo pic.twitter.com/Mm2JZ5T6fj
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) May 6, 2024

Nadchodzą zimni ogrodnicy

Chód znowu przypuści atak w połowie miesiąca, na tak zwanych zimnych ogrodników. Chodzi o okres imienin Pankracego, Bonifacego i Serwacego.

- Na przeważającym obszarze kraju temperatura nocami i o porankach spadać będzie poniżej 5 stopni, lokalnie w okolice zera" - informuje serwis Twoja Pogoda. W obniżeniach terenu wartości mogą spaść do około minus 2 stopni Celsjusza.

Czytaj też Coś takiego! Wójt Sękowej Małgorzata Małuch została bohaterką… wziętej książki