Mieli plany, marzenia... W sobotę odbędzie się pogrzeb 12-letniego Wojtka i 20-letniego Szymona

Już w najbliższą sobotę (19 sierpnia) rodzice, rodzeństwo i rodzina, a także koledzy, koleżanki i mieszkańcy gminy Stary Sącz pożegnają tragicznie zmarłego Wojtka , który miał zaledwie 12 lat oraz jego 20-letniego wujka Szymona. 

Zobacz też Niewyobrażalna tragedia. Nie żyje 12-latek i jego 20-letni wujek. Policja ujawnia nowe fakty [ZDJĘCIA]

12-letni Wojtek był mieszkańcem Gabonia i to właśnie w tej parafii odbędzie się jego pogrzeb. O godzinie 17 w kościele parafialnym Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej zostanie odprawiona msza pogrzebowa. Po eucharystii ciało 12-latka spocznie na miejscowym cmentarzu. ​

Pogrzeb 20-letniego Szymona odbędzie się w tym samym dniu, o godzinie 10, w kościele parafialnym w Przysietnicy.  

- Był wysportowany, lubił stawiać sobie wyzwania. Niestety w tym dniu przegrał ostatnią ziemską walkę z żywiołem wody na stawie w Mostkach – tak wspomina zmarłego Szymona dyrekcja i grono pedagogiczne IV Liceum Ogólnokształcącego Sportowego im. Św. Kingi w Nowym Sączu, którego był absolwentem.  

Obaj chłopcy zginęli 14 sierpnia. Strażacy wyłowili ich ciała z jednego z prywatnych stawów w Mostkach.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń, dwaj chłopcy w wieku 12 i 20 lat pływali na desce surfingowej. W pewnym momencie wpadli do wody i zniknęli pod jej powierzchnią – informuje kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Zobacz też Tragedia w Mostkach koło Starego Sącza. 12-letni chłopiec i jego 20-letni kuzyn nie żyją [FILM]

Osoby, które widziały cały zdarzenie, niezwłocznie chwyciły za telefon i wezwały pomoc. Już po chwili na miejsce dotarły liczne straże pożarne i policja.

- Zanim strażacy dotarli na miejsce, poszukiwania prowadziły dwie osoby postronne z wykorzystaniem pontonu, które wskazywały prawdopodobne miejsce, gdzie ostatnio widziane były tonące osoby – relacjonują strażacy z Nowego Sącza.

Nurkowie natychmiast zaczęli przeszukiwać dno akwenu. W tym czasie pozostali strażacy sprawdzali brzegi stawu. Poszukiwania były prowadzone również z powietrza za pomocą drona. Nie były one łatwe, bo przejrzystość wody była bardzo niska, a w stawie znajdowała się duża ilość wodorostów, co dodatkowo utrudniało poszukiwania.

W trakcie prowadzonej akcji ratunkowej, na miejsce dotarli kolejni nurkowie z Krakowa i Tarnowa, którzy włączyli się w poszukiwania. W akcji brała udział również Specjalistyczna Grupa Sonarowa z Krakowa.

Niestety, po czterech godzinach poszukiwań, płetwonurkowie z Państwowej Straży Pożarnej odnaleźli w wodzie ciała dwóch młodych mieszkańców Sądecczyzny. 

- Dokładne okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane w toku prowadzonego śledztwa przez Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu – dodaje kom. Justyna Basiaga. ([email protected] Fot. PSP Nowy Sącz, IV LO w Nowym Sączu, OSP Stary Sącz, OSP Nowy Sącz – Biegonice, OSP Gołkowice Górne)