Pieniądze za frekwencję dla gmin! Dla Kamionki Wielkiej to 2,5 miliona! Ale czy rzeczywiście będą?

Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi dla gmin liczących sobie do 20 tysięcy mieszkańców ministerstwo rolnictwa zapowiedziało nagrody za frekwencje. Kto i czy rzeczywiście je dostanie?

Kamionka Wielka zgarnęła właśnie aż 12 milionów na kanalizację i chodniki

Komunikat, oficjalny, podpisany przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa brzmiał następująco: jeśli w gminie liczącej sobie do 20 tysięcy mieszkańców frekwencja w wyborach parlamentarnych przekroczy 60 procent, to taki samorząd dostanie 250 000 zł na lokalne kluby sportowe, kolejne 250 000 zł na działalność kół gospodyń wiejskich i orkiestr dętych. To już daje w sumie 500 000 zł.

Ale na tym nie koniec. Dla gminy z tą samą liczebnością, do 20 tysięcy mieszkańców, z największą frekwencją w powiecie minister zapowiedział nagrodę w postaci 1 000 000 zł z przeznaczeniem na remizy i kolejny 1 000 000 zł z budżetu obywatelskiego na dowolny cel! Mówimy zatem sumarycznie o 2 000 000 zł.

Rytro znów rozbija bank. Są grube miliony na budowę wyczekiwanego ośrodka zdrowia

Teraz zajrzyjmy do danych z PKW – we wszystkich gminach, również tych najmniejszych w powiecie nowosądeckim – frekwencja grubo przekroczyła próg 60 procent. Ba, w Kamionce Wielkiej, gminie, w której mieszka ok. 11 tysięcy osób, frekwencja sięgnęła 77,36 procent. To nie tylko najlepszy wynik wśród małych gmin, ale wśród wszystkich z naszego powiatu! Co oznacza, że w ślad za deklaracjami ministra, Kamionka Wielka powinna dostać z tego tytułu aż 2 500 000 zł!

Sam wójt Andrzej Stanek komentuje to krótko: - Czekamy na te pieniądze.

A jak zapatrują się na nagrody za frekwencje inne małe gminy? Tu też sytuacja jest ciekawa. Do Rytra – frekwencja 74,33 procent – powinno trafić 500 000 zł. – My na razie nie mamy w tej sprawie żadnych nowych informacji, więc cierpliwie na nie czekamy. Zagospodarujemy każdą złotówkę – komentuje wójt Jan Kotarba.

Przy czym ryterski samorząd jest w tej komfortowej sytuacji, że orkiestry dętej nie ma tu żadnej, jest tylko jedno Koło Gospodyń Wiejskich „Rytrzanki”, więc żadnych ewentualnych wątpliwości w sprawie podziału środku nie będzie. Jedno KGW będzie miało do dyspozycji całe 250 000 zł. Podobnie zresztą jest z klubem sportowym, LKS Poprad.

Dla samego ministerstwa cała ta sytuacja może być o tyle trudna, że prawdopodobnie nikt tam się nie spodziewał. Co z tego wyniknie? Będziemy sytuację śledzić na bieżąco. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim

Skomentuj