Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
31/01/2014 - 18:00

Po napadach na jubilera zrobili "włamsko" w Piątkowej

Sprawcy napadu na jubilera w Gorlicach i Nowym Sączu, gdzie wpadli, a potem decyzją prokuratury zostali wypuszczeni na wolność, włamali się do jednego z domów w Piątkowej. Ukradli biżuterię oraz laptopa. Dzisiaj (31 stycznia) Sąd Rejonowy w Nowym Sączu zastosował wobec nich areszt tymczasowy na trzy miesiące.
Obaj sądeczanie wpadli w ręce policji 22 stycznia br. Młodszego 18-letniego napastnika zatrzymano na tzw. gorącym uczynku podczas napadu na sklep jubilerski w Nowym Sączu. Dzięki odważnej postawie ekspedientki z sąsiedniego sklepu i błyskawicznej reakcji przechodniów ujęto go zaraz po tym, jak zaatakował gazem łzawiącym i pobił pracownicę „Jubilera”. Okazało się jest on także sprawcą wcześniejszego napadu na sklep jubilerski w Gorlicach. Pomagał mu w tym o dwa lata od niego starszy kompan.
Osiemnastoletni bandyta usłyszał zarzut usiłowania rozboju na sklep jubilerski zarówno w Nowym Sączu, jak i w Gorlicach, natomiast starszy - zarzut współudziału w usiłowaniu rozboju na jubilera w Gorlicach. Obaj przyznali się do popełnienia tych czynów i dobrowolnie poddali się karze.
Prokurator, wziąwszy pod uwagę , iż sprawcy dobrowolnie poddali się karze i przyznali się do zarzucanych im czynów zastosował w piątek (24 stycznia) wobec nich środki wolnościowe – zakaz opuszczania kraju oraz dozór policji.
Zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu w rozmowie z dziennikarzem naszego portalu uzasadniając przed kilkoma dniami decyzję prokuratury podkreślał, że sprawcy przyznali się do winy, opisali oba zdarzenia. Wspomniał także, że każdy prokurator ma prawo do swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego. Każda sprawa jest inna i nie ma żadnego automatyzmu w zakresie stosowania najsurowszego, izolacyjnego środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowe aresztowanie.
O sprawie pisaliśmy m.in. – Czytaj: Łagodny prokuratur. Dziś Gorlice i Sącz, jutro napadną na jubilera w Antwerpii?, Napadł na jubilera w Nowym Sączu i Gorlicach, Krzyczałam i chroniłam głowę rękami, a on mnie okładał..., Napad na "Jubilera". Osiemnastolatek ujęty w sklepie
Sądeccy policjanci zarzucili wtedy także 20-latkowi dokonanie innego przestępstwa.
- Trzeciego stycznia  z niezamkniętego kiosku przy alei Batorego w Nowym Sączu, wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonej ukradł on kartę bankomatową i dowód osobisty – przypomina Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Następnie, działając w porozumieniu z młodszym kompanem pobrali oni z bankomatu łącznie 7 tysięcy złotych. Mężczyźni usiłowali wybrać kolejne 2,5 tysiąca złotych, ale nie udało się im ze względu na przekroczenie limitu wypłat.
Obaj podejrzani, zgodnie ze stosowanym dozorem mieli zgłaszać się trzy razy w tygodniu do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Niestety żaden z nich się nie stawił.
We wtorek (28 stycznia) sądecka policja ponownie zatrzymała osiemnastolatka podejrzanego o napady na jubilera w Nowym Sączu i Gorlicach. Natomiast jego starszy kumpel trafił wczoraj (30 stycznia) do pomieszczeń dla osób zatrzymanych w sądeckiej komendzie policji. Jak się okazało obaj ponownie wkroczyli na przestępczą ścieżkę.
- Działając operacyjnie wytypowaliśmy tych mężczyzn, iż mogą być oni sprawcami kradzieży z włamaniem do jednego z domów w Piątkowej – powiedział naszemu portalowi mł. insp. Rafał Leśniak, pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Nowym Sączu. – Do włamania doszło we wtorek (28 stycznia) w godzinach popołudniowych. Sprawcy ukradli biżuterię, laptop i telefon komórkowy. Straty zostały oszacowane na około 14 tysięcy złotych. Odzyskaliśmy część skradzionej biżuterii.
Obaj zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. Sądecka policja wystąpiła z wnioskiem do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu o zastosowanie wobec nich aresztu tymczasowego.
- Niestety nie skorzystali oni z dobrodziejstwa, jakim jest dobrowolne poddanie się karze – dodaje zastępca komendanta miejskiego policji w Nowym Sączu. – Dlatego mając na uwadze rażące lekceważenie przez nich przepisów prawa, jak również wysokie zagrożenie karą, skierowaliśmy do prokuratury wnioski o zastosowanie wobec nich aresztu tymczasowego.
Dzisiaj sądeczanie zostali przesłuchani w Prokuraturze Rejonowej w Nowym Sączu.
- Są oni podejrzani o dokonanie wspólnie i w porozumieniu kradzieży z włamaniem do domu w Piątkowej – mówi Artur Szmyd, Prokurator Rejonowy w Nowym Sączu. – Osiemnastolatek przyznał się do popełnienia tego przestępstwa, natomiast jego kompan, któremu zarzuciliśmy także włamanie się do tego samego domu przed rokiem – nie. Z inną sytuacją mieliśmy do czynienia przed tygodniem. Ci sami podejrzani przyznali się wówczas do popełnienia zarzucanych im przestępstw. Za te czyny dobrowolnie poddali się karze. Nie było wtedy też podstaw, by obawiać się, że będą mataczyć. W związku z tym, jeśli zachodzą takie przesłanki sąd nie stosuje aresztu tymczasowego. Liczyliśmy się jednak z tym, że pomimo niestosowania aresztu mogą się oni dopuścić innego przestępstwa na przykład przeciwko mieniu.
Dzisiaj Sad Rejonowy w Nowy Sączu zastosował wobec przestępców areszt tymczasowy na trzy miesiące.

(MACH)
Fot. (MACH)







Dziękujemy za przesłanie błędu