Po wielu chodnikach w Nowym Sączu idzie się jak po torze przeszkód [ZDJĘCIA]
W wielu miejscach nie są, niestety odśnieżone, choć od ostatnich opadów upłynęło już trochę czasu. Śnieg leży na chodnikach, a przechodnie, chcąc nie chcąc grzęzną w rozmiękłej, brudnej śnieżnej papie.
Sytuacja co roku o tej porze wraca jak bumerang. Okazuje się, że to na właścicielu nieruchomości (jeśli bezpośrednio przylega do chodnika) ciąży obowiązek utrzymywania odpowiednich warunków na chodniku, położonym wzdłuż posesji. Wynika to m.in. z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz uchwały Rady Miasta Nowego Sącza w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku.
Są tacy właściciele, którzy bez mrugnięcia oka z tego obowiązku wywiązują się, ale są też i tacy, którzy mają to, mówiąc kolokwialnie w nosie.
Są jednak pewne wyjątki.
Odśnieżanie chodnika tam, gdzie znajduje się strefa płatnego parkowania pozostaje w gestii miasta. Jeśli chodnik od prywatnej posesji oddziela pas zieleni to również do odśnieżania takiego chodnika zobligowane jest miasto.
Odśnieżając chodnik nie można śniegu wyrzucać na jezdnię. Jeśli chodzi o jego gromadzenie obowiązują pewne zasady.
Jakie?
Czytaj dalej - TUTAJ