Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 20 maja. Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny
08/05/2024 - 18:10

Prezydium Rady Miasta Nowego Sącza bez przedstawiciela klubu PiS

Prezydium Rady Nowego Sącza jest już znane. Nie ma w nim, niestety przedstawicieli najliczniejszego klubu Prawo i Sprawiedliwość. Podczas wyboru i głosowania kandydatury przewodniczącego nowej rady, radni PiS poparli jednogłośnie na tę funkcję radnego Krzysztofa Głuca. Mieli jednak nadzieję na to, że ich przedstawiciel znajdzie się w trzyosobowym Prezydium rady. Tak się jednak nie stało.

W Prezydium Rady Miasta jako wiceprzewodniczący znaleźli się przedstawiciele dwóch klubów: Koalicja Nowosądecka Ludomira Handzla i Koalicja Obywatelska. Wiceprzewodniczącymi zostali: radni Artur Czernecki i Krzysztof Ziaja (klub Koalicja Nowosądecka Ludomira Handzla) i Tadeusz Gajdosz (klub Koalicja Obywatelska)

- Przed wczorajszą sesją Rady Miasta otrzymaliśmy informację, że został zawarty sojusz między Koalicją Nowosądecką Ludomira Handzla, a Koalicją Obywatelską – powiedział „Sądeczaninowi” Michał Kądziołka, przewodniczący klubu PiS w nowej Radzie Miasta. – Ten sojusz liczy 13 radnych. I ci radni wskazali na przewodniczącego rady – Krzysztofa Głuca. Szanując demokrację i to, że jest wyraźna większość w radzie nie chcieliśmy oponować i obdarzyliśmy kredytem zaufania obecnego przewodniczącego. Poparliśmy go. Była to z naszej strony wyciągnięta dłoń do owocnej współpracy na pięć kolejnych lat.

Okazuje się, że klub Prawo i Sprawiedliwość w nieco zmienionym składzie liczył na to, że jego przedstawiciel znajdzie się również w Prezydium rady.

- Tak, nie ukrywam, liczyliśmy na to – dodaje nasz rozmówca. – Zaproponowaliśmy na sesji, aby w Prezydium było trzech zastępców, bo w radzie są trzy kluby i, aby każdy z nich miał swojego przedstawiciela w tym gremium. Liczyliśmy na to, że nasz przedstawiciel będzie wiceprzewodniczącym.

Przewodniczący klubu PIS złożył podczas sesji inauguracyjnej wniosek o przerwę na spotkanie z przedstawicielami pozostałych klubów.

- Na tym spotkaniu zostaliśmy poinformowani, że nasz przedstawiciel nie uzyska większości w związku z tym nie znajdzie się w Prezydium rady – mówi radny Kądziołka. - Szkoda, bo w Krakowie przedstawiciel PiS jest w Prezydium, w Tarnowie również. W Nowym Sączu nie było takiej możliwości. Szkoda, bo mieliśmy nadzieję, że zostanie uszanowana wola jedenastu tysięcy mieszkańców Nowego Sącza, którzy wybrali nasz klub. Dzisiaj 11 tysięcy mieszkańców nie ma swojego reprezentanta w Prezydium Rady Miasta Nowego Sącza.

Jak mówi radny Kądziołka, klub, którym kieruje nie zamyka się bynajmniej na współpracę z pozostałymi klubami w radzie. Ma nadzieję, że taka sytuacja ulegnie wcześniej czy później zmianie.

([email protected], fot. IM), © Materiał chroniony prawem autorskim.







Dziękujemy za przesłanie błędu