Wolontariusze akcji Serce-Sercu spotkali się na uroczystej gali. Były podziękowania i pamiątkowe dyplomy

W piątkowe popołudnie w Auli im. prof. Andrzeja Bałandy w Nowym Sączu odbyła się gala finałowa projektu edukacyjnego "Sądecki Diament", który powstał z inicjatywy Zygmunta Berdychowskiego z myślą o najzdolniejszych uczniach sądeckich szkół i studentach. W ramach projektu podejmowane są takie działania jak np. Fundusz Stypendialny im. Braci Potoczków, Wojewódzki Konkurs Historyczny „Mój Region – Moja Duma – Moje Miasto – Moja Duma”, konkurs muzyczny „Sądeckie Młode Talenty" oraz akcja charytatywna "Serce- Sercu". 

Gala była doskonałą okazją do tego, aby podziękować uczniom sądeckich szkół, którzy tuż przed świętami Bożego Narodzenia zamienili się w wolontariuszy i zbierali w sklepach żywność dla osób potrzebujących. 

Prezes Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa Sądeczanin Jarosław Baziak podczas gali wręczył pamiątkowe dyplomy uczniom Zespołu Szkół Samochodowych im. Tadeusza Tańskiego w Nowym Sączu, Zespołu Szkół nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej w Nowym Sączu, Szkoły Podstawowej im. św. Ojca Stanisława Papczyńskiego w Podegrodziu i Szkoły Podstawowej nr 2 w Piwnicznej-Kosarzyskach. 

Akcja "Serce-Sercu" to ogrom pracy wielu wielu osób, dzięki którym wigilijny wieczór i święta Bożego Narodzenia w wielu rodzinach upłynęły w rodzinnej atmosferze, bez trosk i zmartwień wynikających z braku rzeczy materialnych. To dzięki nim udało nam się zebrać ponad 15 ton żywności, z której zrobiliśmy ponad 1000 paczek. Wszystkie tuż przed samymi świętami przekazaliśmy osobom chorym, biednym i samotnym z naszego regionu. 

Akcja "Serce-Sercu" nie mogłaby się udać bez charytatywnej pomocy wolontariuszy, a było ich ponad 750 z 35 szkół. Nie trzeba było ich wcale namawiać. Jak tylko usłyszeli o naszej akcji, nie zastanawiając się ani chwili od razu chcieli się zaangażować. To właśnie oni każdego dnia od rana do wieczora stali w sklepach i zachęcali klientów do wrzucenia choć kilku produktów do wózków oznakowanych logiem "Serce-Sercu". Niejednokrotnie musieli wykazać się wiedzą i darem przekonywania, ponieważ ludzie podchodzili do nich i pytali – co to za zbiórka i do kogo trafią zebrane produkty. 

- Pierwszy raz brałam udział w akcji Serce-Sercu. Dowiedziałam się o tej pięknej inicjatywie od mojej nauczycielki pani Anety Sułochy. Cieszę się, że mogłam wziąć udział w tej przedświątecznej akcji, która bardzo mi się spodobała. Najbardziej jednak cieszę się z tego, że w ten sposób mogłam pomóc innym ludziom. Jeśli tylko będzie taka możliwość, to w tym roku też na pewno wezmę w niej udział - powiedziała nam Martyna Kasprzyk z Zespołu Szkół Samochodowych w Nowym Sączu. 

- Ja również pierwszy raz brałam udział w akcji Serce-Sercu. Ta akcja jest naprawdę super! Warto pomagać innym. Wokół nas jest mnóstwo osób potrzebujących, chorych, ubogich, doświadczonych przez życie i cieszę się, że przyczyniłam się do tego, że minione święta Bożego Narodzenia były dla nich weselsze. Zainteresowanie akcją Serce-Sercu w mojej szkole było ogromne. W tym roku również wezmę w niej udział - zapewnia Paulina Adamczyk, która również jest uczennicą sądeckiej "Samochodówki". To właśnie z tej szkoły w minionym roku w naszą akcję zaangażowała się największa liczba wolontariuszy, za co bardzo dziękujemy!  

- Wspólnie z Fundacją Sądecką od lat bierzemy udział w akcji Serce-Sercu. To jest bardzo dobra akcja, która wspiera najuboższych, tych którzy mają niskie dochody i mają różne problemy finansowe. Młodzież z mojej szkoły bardzo chętnie zaangażowała się w tę niezwykłą inicjatywę. Myślę, że ogromny wpływ na to miało prężnie działające koło wolontariatu, ale także wsparcie rodziców, którzy również chętnie wspierają tego typu akcje - wyjaśnia Marian Dobosz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Piwnicznej-Zdroju. 

Wszystkim wolontariuszom i koordynatorom bardzo dziękujemy i już teraz zachęcamy was do wzięcia udziału w kolejnej edycji akcji Serce-Sercu. Do zobaczenia! ([email protected] Fot. RG)