Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
06/04/2024 - 07:45

Mamy ciszę wyborczą. Co jest zabronione, jakie kary grożą za jej złamanie

To już finisz bitwy na plakaty, banery i na emocje. Jeszcze tylko kilka godzin mają na kampanię kandydaci na radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów. O północy, z 5 na 6 kwietnia, rozpocznie się cisza wyborcza. Za jej złamanie grożą dotkliwe kary.

Wyborczy maraton formalnie rozpoczął się w połowie stycznia i zakończył się o północy z 5 na 6 kwietnia.  obowiązuje cisza wyborcza. W mediach nie mogą się pojawiać wypowiedzi szczególnie tych, którzy startują w wyborach. Zakaz dotyczy też internetu. W tym czasie nie można zakładać grup społecznościowych, wydarzeń czy stron kampanii i kandydatów.

Zakazane jest także udostępnianie zdjęć, faktów czy dokumentów, które mogłyby być sugestywne dla innych i wpływać na wynik głosowania. Nie można także publikować nieoficjalnych sondaży przedwyborczych czy przeprowadzanych w trakcie głosowania. Nie trzeba natomiast usuwać utworzonych wcześniej materiałów związanych z wyborami. Zakaz dotyczy jedynie publikowania nowych.

Nie wolno też eksponować w lokalu wyborczym symboli, napisów i znaków kojarzonych z danymi kandydatami i komitetami wyborczymi. Można jednak zachęcać do udziału w samym głosowaniu, nie wskazując, na kogo głos powinien być oddany.

Cisza wyborcza wraz z zamknięciem wyborczych lokali zakończy się w niedzielę po 21. Wtedy media podadzą szacunkowe wyniki wyborów samorządowych.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym za złamanie zakazu agitacji wyborczej grozi kara w wysokości od 20 zł do nawet 5 tys. zł. Zaś podawanie wyników sondaży obłożone jest karą od 500 tys. zł do nawet 1 mln zł.

Państwowa Komisja Wyborcza podkreśla, że organy wyborcze nie dokonują ocen, a także nie prowadzą postępowań w sprawach naruszenia ciszy wyborczej lub referendalnej. Zajmują się tym odpowiednie organy ścigania i sądy. O wszelkich przypadkach prowadzenia agitacji wyborczej i tym samym naruszenia ciszy wyborczej należy informować policję lub prokuraturę, nie komisje wyborcze czy Krajowe Biuro Wyborcze. ([email protected]) fot. pixaby







Dziękujemy za przesłanie błędu