Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 10 maja. Imieniny: Antoniny, Izydory, Jana
02/11/2022 - 11:15

Szczeniaki uratowane od śmierci znalazły w schronisku opiekę i ciepło [ZDJĘCIA]

Jak mają się szczeniaczki, które pod koniec października uratowali pracownicy Gminnego Schroniska dla Psów w Wielogłowach? Puchate maluchy były wyziębione i głodne. Do schroniska trafiły niemal w ostatniej chwili.

Całe szczęście, że ktoś zauważył w miejscowości Klimkówka w gminie Chełmiec pudełko, w których znajdowało się osiem puchatych, kilkutygodniowych szczeniaków. Tuliły się do siebie, by się ogrzać. Ktoś pudło ze szczeniętami wyrzucił albo do tej miejscowości podrzucił. Gdyby nie błyskawiczna akcja zaalarmowanych pracowników schroniska nie wiadomo czy przeżyłyby noc, a te są już chłodne.

Matki przy szczeniakach nie było. Pracownicy schroniska nie odnaleźli jej także w ich pobliżu.

Osiem szczeniaków (5 psów i 3 suczki) trafiły do schroniska w Wielogłowach w sobotę.

- Psiaczki mają pięć tygodni – opowiada Beata Kożuch, kierowniczka Gminnego Schroniska dla Psów w Wielogłowach. – Już są w lepszej kondycji. Mają zapewnione mleko i karmę dla zwierząt i opiekę. – Z jedzeniem coraz lepiej sobie radzą. Pieski zostały już odrobaczone. Trzeba było usunąć masę pcheł, jakie miały na sobie.  Były bardzo zaniedbane. Choć są malutkie mają już ubytki sierści. Może one z czasem znikną. Zastanawiam się, w jakim stanie musi być ich matka?

Jak mówi kierowniczka schroniska, maluchy za dziesięć dni będą drugi raz odrobaczane. Później musi być tydzień przerwy i będą szczepione na parwowirozę. Jest to choroba wirusowa, zakaźna, w szczególności groźna właśnie dla szczeniąt. Czeka je jeszcze także szczepienie na nosówkę.

Zaprzyjaźniona z schroniskiem w Wielogłowach warszawska fundacja zajmująca się bezdomnymi zwierzętami już jest zainteresowana przejęciem całej puchatej gromadki do domu tymczasowego, gdzie psiaki będą miały zapewnioną bardzo dobrą opiekę, ciepło i dobre warunki.

Do adopcji szczenięta będą nadawały się najwcześniej za kilka tygodni (1,5 miesiąca).

[email protected], fot. Gminne Schronisko dla Psów w Wielogłowch.

Zanim można je będzie adoptować trochę czasu upłynie




Dosłownie brakuje słów! Te puchate maluchy zostały wyrzucone i pozostawione na pewną śmierć.






Dziękujemy za przesłanie błędu